Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moja dynia waży już 660 kg - mówi Adrian Sobisiak

[email protected]
Adrian Sobisiak wyhodował dynię, która według pomiarów ma już 660 kg. Wciąż jednak rośnie. Po zerwaniu jej waga może przekroczyć nawet 700 kg!Gdy był jeszcze w podstawówce, w sklepie zobaczył opakowanie z nasionami dyni. Instrukcja mówiła o tym, że dynia może ważyć 100 kg.  Zaciekawiło go to i poprosił mamę, żeby mu nasiona kupiła. Kiedy wsadził nasiono do  gruntu, zaczęło rosnąć. I tak też zaczęła się jego fascynacja dyniami. Za rok znów zasiał i czekał, aż wyrośnie. Powtarzał to latami. A dynie rosły coraz większe...Adrian Sobisiak, bo o nim mowa, ma 19 lat. Szczuplutki i wysoki. Kiedy kuca obok dyni, ta wydaje się być wtedy wyższa od niego. Adrian jest studentem Uniwersytetu Adama Mickiewicza, na wydziale nauk geograficznych i geologicznych. Mieszka w  Boczowie, koło Torzymia. Tutaj właśnie wyhodował dynię, która waży już 660 kg. Czytaj więcej 28 października w papierowym wydaniu „Gazety Lubuskiej” oraz w naszym serwisie    plus.gazetalubuska.pl Przeczytaj też:   Makaron na kilka sposobów. Z pstrągiem, z kurkami i oscypkiem [WIDEO]
Adrian Sobisiak wyhodował dynię, która według pomiarów ma już 660 kg. Wciąż jednak rośnie. Po zerwaniu jej waga może przekroczyć nawet 700 kg!Gdy był jeszcze w podstawówce, w sklepie zobaczył opakowanie z nasionami dyni. Instrukcja mówiła o tym, że dynia może ważyć 100 kg. Zaciekawiło go to i poprosił mamę, żeby mu nasiona kupiła. Kiedy wsadził nasiono do gruntu, zaczęło rosnąć. I tak też zaczęła się jego fascynacja dyniami. Za rok znów zasiał i czekał, aż wyrośnie. Powtarzał to latami. A dynie rosły coraz większe...Adrian Sobisiak, bo o nim mowa, ma 19 lat. Szczuplutki i wysoki. Kiedy kuca obok dyni, ta wydaje się być wtedy wyższa od niego. Adrian jest studentem Uniwersytetu Adama Mickiewicza, na wydziale nauk geograficznych i geologicznych. Mieszka w Boczowie, koło Torzymia. Tutaj właśnie wyhodował dynię, która waży już 660 kg. Czytaj więcej 28 października w papierowym wydaniu „Gazety Lubuskiej” oraz w naszym serwisie plus.gazetalubuska.pl Przeczytaj też: Makaron na kilka sposobów. Z pstrągiem, z kurkami i oscypkiem [WIDEO] Renata Hryniewicz
Adrian Sobisiak wyhodował dynię, która według pomiarów ma już 660 kg. Wciąż jednak rośnie. Po zerwaniu jej waga może przekroczyć nawet 700 kg! Gdy był jeszcze w podstawówce, w sklepie zobaczył opakowanie z nasionami dyni. Instrukcja mówiła o tym, że dynia może ważyć 100 kg. Zaciekawiło go to i poprosił mamę, żeby mu nasiona kupiła. Kiedy wsadził nasiono do gruntu, zaczęło rosnąć. I tak też zaczęła się jego fascynacja dyniami. Za rok znów zasiał i czekał, aż wyrośnie. Powtarzał to latami. A dynie rosły coraz większe... Adrian Sobisiak, bo o nim mowa, ma 19 lat. Szczuplutki i wysoki. Kiedy kuca obok dyni, ta wydaje się być wtedy wyższa od niego. Adrian jest studentem Uniwersytetu Adama Mickiewicza, na wydziale nauk geograficznych i geologicznych. Mieszka w Boczowie, koło Torzymia. Tutaj właśnie wyhodował dynię, która waży już 660 kg.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska