Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moje rzeźby są dla wybranych

Dorota Lipnicka
Dorota Lipnicka
Piwnica rękodzielnika Andrzeja Filipka wypełniona jest figurkami z drewna.

- Artystyczne zdolności odziedziczyłem po mojej mamie, która uwielbiała malować i rysować. Prawdziwą pasję do rękodzieła rozbudziła jednak we mnie moją żona Genowefa - opowiada Andrzej Filipek z Międzyrzecza.

Piwnica pełna rzeźb

Żona pana Andrzeja tworzyła piękne palmy wielkanocne, o których wielokrotnie pisano w regionalnej prasie. - Wszyscy w okolicy wiedzieli o jej wyjątkowych wyrobach. Żona miała do tego prawdziwy dryg. Zaraziła mnie tym ciekawym hobby. Drewno to bardzo wdzięczne tworzywo, z którego można zrobić naprawdę dużo. Kiedyś mieliśmy nawet z żo-ną nawet wspólną wystawę ozdób w międzyrzeczkim muzeum - wspomina rękodzielnik.

Rok temu pani Genowefa ciężko zachorowała i zmarła. Rękodzielnik nie porzucił jednak rzeźbiarstwa.

Ptaki i mikołaje

- Odkąd jestem na emeryturze mam mnóstwo czasu na rozw-ijanie swoich zainteresowań. Pracownię mam w piwnicy bloku. Tutaj potrafię zaszyć się na długie godziny. Tworząc, relaksuję się i odpoczywam - opowiada pan Andrzej.

Wykonanie takich figurek nie jest proste. Rękodzielnik podkreśla, że już niejeden chciał się nauczyć tego fachu, ale nie starczyło mu wytrwałości.

Rzeźbiarstwo wymaga ogromnej cierpliwości, wyobraźni i sporej precyzji. Skończone już figurki pan Andrzej maluje farbą olejną. - Swoich prac nigdy nie sprzedaję, tylko obdarowuję tych, których bardzo lubię i cenię. Czasem zrobię też coś na specjalne życzenie moich znajomych - opowiada rękodzielnik.

Rzeźbiarz na swój warsztat najchętniej bierze ptaki i ozdoby świąteczne. Jego bożonarodzeniowe mikołaje robiły furorę w okolicy.

Pan Andrzej jest osobą niezwykle skromną, nie lubi rozgłosu. Długo musieliśmy namawiać go na rozmowę i zdjęcie do gazety. - Wystarczy mi uśmiech obdarowanych. To dla mnie największa i najcenniejsza nagroda - mówi.

Nam też obiecał przynieść figurkę z „Głosem Międzyrzecza i Skwierzyny”. - Wasz tygodnik czytuję regularnie. Bardzo lubię tę gazetę. Znaleźć tu można wiele ciekawych informacji - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska