Po rocznej przerwie szczypiorniści GSPR wrócili do matecznika przy Szarych Szeregów. Znajome ściany niewiele pomogły, bo ograni rywale, z byłym naszym zawodnikiem Krzysztofem Misiaczykiem na czele, od początku narzucili swój styl. W pierwszych minutach dobrze dysponowany Maciej Wierucki seryjnie trafiał do bramki gospodarzy, więc w 8 min było już 4:1 dla gości.
Mogło być jeszcze wyżej, ale świetnie bronił Krzysztof Nowicki. Nasi też w końcu zaczęli trafiać i trzy minuty później Arot Astromal prowadził już tylko 5:4. Od tego momentu gorzowian dopadła niemoc i przez blisko kwadrans tylko raz skutecznie skończyli akcję. Efekt? Ośmiobramkowa przewaga leszczynian. Nie mogło być inaczej, skoro nie kończyliśmy ataku pozycyjnego, a przyjezdni boleśnie nas kontrowali.
Nie lepiej było po przerwie - 22:12 dla gości w 37 min. Wówczas bramkę zdobył dla GSPR-u wcześniej nieskuteczny Mateusz Wolski. Chwilę później Ryszard Patalas ostro potraktował w obronie Michała Przekwasa, który długo nie podnosił się z parkietu. Leszczynianin upadł tak nieszczęśliwie, że uszkodził sobie kość jarzmową i został odwieziony do szpitala.
Brak jednego z kluczowych zawodników nie osłabił jednak rywali na tyle, by gospodarze - choć mocno się starali - mogli znacząco zniwelować stratę. Mało tego, gdy w końcówce opadliśmy z sił, Arot Astromal od razu odjechał z 23:32 na 23:36.
GSPR GORZÓW - AROT ASTROMAL LESZNO 24:37 (10:17)
GSPR: Nowicki, Biedrawa - Baraniak 7, Gintowt 6, Wolski 4, Jagła 3, Jankowski i Nieradko po 2, Patalas, Pieksza, Jaśkowski, Bronowicki.
AROT ASTROMAL: Musiał, Maziarz, Skorupiński - M. Wierucki 6, Misiaczyk, Kajzer, Giernas i Meissner po 4, Maleszka i Krystowiak po 3, Przekwas, Nowak, Łuczak i Szkudelski po 2, J. Wierucki 1, Jasiczek.
Kary: 6 min - 16 min. Sędziowali: Mateusz Krzemień (Osina) i Kamil Wojciechowski (Szczecin). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?