Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mondeo wbił się pod naczepę tira. Jadąca nim kobieta i trójka dzieci cudem uniknęli śmierci

(pik)
fot. Archiwum
Samochód wbił się między osie naczepy tira. Obecni na miejscu policjanci przyznają, że widok był makabryczny. Pasażerowie osobówki wyszli niego jednak praktycznie bez szwanku.

- Wszystko wydarzyło się na drodze z Dobiegniewa do Drezdenka, w okolicy miejscowości Słonów - relacjonuje Andrzej Węglarz z komendy powiatowej policji w Strzelcach Krajeńskich.

Kierowca tira zatrzymał się, rozpoczął manewr cofania i skręcił, chcąc wjechać przyczepą na drogę gruntową. W tym momencie nadjechało osobowe mondeo. Kolizja miała miejsce kilka minut po godzinie 17.00, a więc na dworze było już ciemno. Przyczepa z boku nie była oświetlona. Kobieta uderzyła w jej bok, wbijając się między osie.

- Z osobówki praktycznie zerwało dach, auto nadaje się tylko do kasacji - dodaje A. Węglarz. Samochodem podróżowała matka z trójką dzieci. Cudem nikomu praktycznie nic się nie stało. Pogotowie zabrało całą czwórkę do szpitala w Drezdenku, gdzie lekarz stwierdził tylko ogólne potłuczenia. W związku z tym mundurowi zakwalifikowali to wydarzenie jako kolizję. Kierowcę tira ukarano 400-złotowym mandatem.

Wszystko działo się w piątek 27 listopada. O wydarzeniu drogą internetową powiadomił naszą redakcję Czytelnik Bartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska