Mordercy z Rakowisk przed sądem. Ruszył proces Zuzanny M. i Kamila N. (wideo)

Tuż po 9.30 w Sądzie Okręgowym w Lublinie rozpoczął się wyczekiwany proces zabójców z Rakowisk. Na ławie oskarżonych, w towarzystwie policjantów zasiedli Zuzanna M. i Kamil N. Nastolatkowie oskarżeni są o to, że w grudniu 2014 r. z zimną krwią zamordowali rodziców chłopaka. Z ustaleń policji i prokuratury wynika, że dokładnie zaplanowali morderstwo. Decyzję o jego dokonaniu mieli podjąć na przełomie listopada i grudnia 2014 roku. Powodem morderstwa miało być to, że rodzice Kamila nie akceptowali jego związku z Zuzanną.

- Proszę o wyłączenie jawności procesu - zaapelowała na samym początku Małgorzata Lustyk-Partuś, obrońca Kamila. Prokurator przychylił się do tego wniosku. Po kilkuminutowej przerwie sąd decydował o wyłączeniu jawności rozprawy z uwagi na ważny interes osób najbliższych ofiar przestępstwa. Jawność była wyłączona podczas składania wyjaśnień przez oskarżonych, przesłuchiwania ich pomocników i osób najbliższych dla oskarżonych.

Kamil N. i Zuzanna M. na etapie śledztwa przyznali się do winy. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie we wtorek podtrzymali swoje zeznania. Na rozprawie zeznania składali również pomocnicy zabójców. To Linda M. i Marcin S., którzy przywieźli nastolatków na miejsce zbrodni. W czerwcu Marcin usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, Linda została skazana na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Świadkowie nie chcieli zdradzić przybyłym licznie dziennikarzom co zeznali podczas rozprawy. Przesłuchany został również ojciec Lindy - Michał.

Termin następnej rozprawy wyznaczono na 15 września. - Wówczas przesłuchani zostaną biegli psychologowie i psychiatrzy - informuje Piotr Morelowski, wiceprezes Sądu Okręgowego w Lublinie. Jeśli wszystkie wskazane osoby uda się przesłuchać w terminie proces może zakończyć się jeszcze we wrześniu tego roku. Jest prawdopodobne, że wtedy też zapadnie wyrok.

Nieruchomości z Twojego regionu