Na ławie oskarżonych zasiądzie 30-letnia Magdalena M., z zawodu kasjerka i sprzedawczyni, która przed zabójstwem pozostawała bez pracy. Po zatrzymaniu przez policję została osadzona w Zakładzie Karnym nr 1 w Łodzi. Prokuratura zarzuca jej, że zabiła swego partnera Dariusza G. Grozi jej dożywocie.
Morderstwo w Łodzi: po ciosie runął na podłogę
Do morderstwa doszło 5 kwietnia 2023 roku w Łodzi. Z ustaleń śledczych wynika, że tego dnia w mieszkaniu na Górnej odbywała się biesiada z udziałem pokrzywdzonego, oskarżonej i jej ojczyma Zbigniewa N. Nagle między Magdaleną M. a Dariuszem G. doszło do awantury. Finał był taki, że kobieta chwyciła za nóż kuchenny i zadała zabójczy cios w okolice barku, w kierunku płuca.
Krwawiący mężczyzna zrobił kilka kroków i runął na podłogę. Kobieta, widząc co zrobiła, rzuciła się na ratunek. Zadzwoniła na numer alarmowy i ręcznikiem tamowała krew ciężko rannemu. Daremnie. Gdy przybyli ratownicy z pogotowia ratunkowego nie wyczuli ani oddechu, ani tętna na tętnicy szyjnej. W tej sytuacji o godz. 21 lekarz stwierdził zgon. Tymczasem policjanci zbadali ślady, dokonali oględzin mieszkania i zabezpieczyli nóż kuchenny.
Przeczytaj też o jednej z najbardziej wstrząsających zbrodni w regionie łódzkim
Morderstwo w Łodzi:
Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź – Górna. Okazało się, że Dariusz G. miał żonę. Utrzymywał z nią poprawne stosunki i cały czas zastanawiał się kogo wybrać: małżonkę czy Magdalenę M., która była o niego bardzo zazdrosna. Związek oskarżonej i pokrzywdzonego był dość burzliwy. Dochodziło do awantur i kobieta dwa razy alarmowała policję o agresji swego partnera. Mimo to nie porzuciła go.
Podczas przesłuchania Magdalena M. wyjaśniła, że gdy była w kuchni Dariusz G. podszedł od tyłu i ją szturchnął. Dlatego oskarżona w obawie, że partner zacznie ją bić, chwyciła za nóż i zadała cios.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?