Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morsy w jeziorze, a wraz z nimi Michał Kopiec [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Morsy z Klubu Morsów Eskimo wskoczyli do jeziora w Kłodawie. Wszedł z nimi niepełnosprawny Michał, który od dwóch lat porusza się na wózku inwalidzkim.
Morsy z Klubu Morsów Eskimo wskoczyli do jeziora w Kłodawie. Wszedł z nimi niepełnosprawny Michał, który od dwóch lat porusza się na wózku inwalidzkim. Archiwum Klubu Morsów Eskimo
12 morsów z gorzowskiego klubu Eskimo wskoczyło do kłodawskiego jeziora. Wraz z nimi Michał Kopiec, który od niemal dwóch lat porusza się na wózku inwalidzkim i walczy o powrót do zdrowia.

- Nie było jakiejś walentynkowej pompy. Po prostu kąpiel. Chłopcy wnieśli Michała, pogadaliśmy i tyle. W następną niedzielę robimy to samo. Jeśli chodzi o morsowanie to dodam, że polecam każdemu. Gdy człowiek się zahartuje to i choroby nie łapią - mówi Dariusz Drzewiecki, współorganizator niedzielnego morsowania w Kłodawie.

Michał Kopiec już po raz drugi zdecydował się na zimową kąpiel. - Było dobrze. No może trochę zimno. Robię to przede wszystkim po to, że niska temperatura bardzo dobrze wpływa na ukrwienie organizmu, a także w wielu przypadkach pomaga walczyć ze spastyką - mówi Michał Kopiec.

Przeczytajcie historię Michała i jego walkę o powrót do zdrowia.

Morsy z Eskimo spotykają się trzy razy w tygodniu. W środę, sobotę i w niedzielę doświadczają kąpieli w zimnej wodzie, w której spędzają od 6 do 12 minut. - I tak już jest od wielu lat. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Najlepiej się przekonać na własnej skórze - mówi zachęcająco Dariusz Drzewiecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska