Wczoraj fachowcy w siąpiącym deszczu wykańczali ostatnie fragmenty murków z cegły klinkierowej. Poza tą drobnicą wszystko "na oko" było już gotowe. Jeśli dziś uzna podobnie inspektorat, to przeprawa może zostać otwarta choćby w środę wieczorem. To by oznaczało, że wszystko zmieści się w czasie, który zapowiadał na naszych łamach naczelnik inwestycji Władysław Żelazowski.
Bo nie było dokumentów
Przypomnijmy: gdy podał termin 29 lipca, zakwestionowaliśmy go z powodu czasochłonnych procedur kontrolnych (trzeba m.in. na siedem dni przed przyjściem na plac budowy wysłać list z informacją o kontroli). Jednak po naszym tekście wykonawca poprosił o przyspieszenie obchodu.
Wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego Blanka Leszczyńska powiedziała nam wczoraj: - Zgodziliśmy się. Przyszliśmy w piątek, ale musieliśmy przerwać kontrolę, bo przedstawiciel miasta nie przyniósł wszystkich niezbędnych dokumentów dotyczących inwestycji. A bez tego nie mogliśmy podjąć decyzji. Stąd kolejny termin: środa. Mam nadzieję, że teraz wszystkie formalności będą dopełnione.
Karę naliczą po otwarciu
Most miał być otwarty w listopadzie zeszłego roku. Potem termin przesuwano na wiosnę 2007, kwiecień, maj i w końcu ogłoszono: Staromiejski będzie otwarty 2 lipca. Jednak po wielkiej fecie, poświęceniu, fajerwerkach i pięknych mowach... most zamknięto i do tej pory trwa jego wykańczanie.
Urzędnicy uspokajają jednak, że w umowie jest zapis o karach za opóźnienie. - Naliczymy ją za każdy dzień od 2 lipca. Wszystko podliczymy zaraz po tym, jak wjadą tutaj w końcu pierwsze auta - tłumaczył niedawno W. Żelazowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?