Kto choć raz poczuł wiatr we włosach, tę niezwykłą adrenalinę, będzie chciał spróbować po raz kolejny. Tak zapewniają uczestnicy motocyklowego zakończenia sezonu w Międzyrzeczu.
- Motocyklami jeździmy niemal od zawsze. Głównie po Polsce, odwiedzamy morze, góry - opowiada Bożena Grygiel z Międzyrzecza. Co jest tak fascynującego w jeździe na motocyklach?
- Niesamowite uczucie wolności. Nie jesteśmy od nikogo zależni. Możemy zatrzymać się kiedy i gdzie tylko chcemy - tłumaczy mąż Bożeny.
Podziwiać te niezwykłe maszyny przyszedł między innymi Piotr Soja z dziećmi. - To bardzo fajna inicjatywa. Te wszystkie motocykle robią na mnie duże wrażenie, ciężko wybrać najlepszy - mówi.
Na motocyklowe zakończenie aż z Oleśnicy przyjechali Kasia i Darek. - Uwielbiamy takie zloty, panuje tutaj zawsze niesamowity klimat. Można spotkać i porozmawiać z innymi miłośnikami motocykli. W tym roku byliśmy m.in. na zlocie we Francji oraz Bałowieży - opowiadają pasjonaci motorów.
Motocykle to jednak dość kosztowny sport, przyznaje Robert, który swoją pasją zaraził córkę Justynę.
- Nie boję się szybkiej jazdy, to wciąga i uzależnia. Zawsze pamiętamy jednak z ojcem o zachowaniu bezpieczeństwa. Nasz motyckl osiąga około 90 km na godzinę - dodaje Justyna.
Okazała maszyny zrobiły także ogromne wrażenie na Natalii i Jakubie z Międzyrzecza. - Są super, kiedyś sam będę chciał na takim jeździć - mówi chłopiec. Chociaż to już zakończenie sezonu, motocykliści zapewniają, że o ile pogoda pozwoli, szybko nie zrezygnują z jazdy. - Motocykle to coś więcej niż pasja, to nasz sposób na życie - przyznają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?