Motocyklista czołowo zderzył się z fiatem. Zginął na miejscu

(fot. KPP Żary )

Ze wstępnych ustaleń wynika, że motocyklista jadący od strony Jasienia, najprawdopodobniej zjechał na lewy pas jezdni i wówczas doszło do zderzenia. Motor został kompletnie zniszczony. Poważnie uszkodzony został także przód fiata.

Siła zderzenia musiała być bardzo duża, gdyż fragmenty obu pojazdów policjanci znaleźli w pobliskim lesie.

Jak poinformował nas obecny na miejscu zdarzenia prokurator, kierowca oraz pasażerka samochodu osobowego zostali odwiezieni do szpitala w Zielonej Górze. - Kierowca auta nie przebywa u nas, natomiast kobieta z obrażeniami klatki piersiowej została przyjęta na oddział - powiedziała nam Adriana Wilczyńska, rzecznik prasowy lecznicy.

- Jest to pierwsza ofiara śmiertelna podczas tego długiego weekendu - mówi Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. - Kierowca fiata był trzeźwy, dokładne przyczyny zdarzenia dopiero będą ustalane. Policja od piątku prowadzi wzmożone działania kontrolne pod względem zachowania się motocyklistów na drogach. Motocykliści zaliczani są do grupy tzw. niechronionych użytkowników drogi, dlatego nawet najmniejsza kolizja może doprowadzić do poważnego uszczerbku na ich zdrowiu, a nawet zagrozić ich życiu - zaznacza.

Droga pomiędzy Jasieniem a Drożkowem została zablokowana przez policję na kilka godzin. Wyznaczono objazdy przez okoliczne wsie. Na miejsce wypadku przyszło kilku młodych mężczyzn. Jeden z nich mówił, że zna nieżyjącego, nie chciał wierzyć, że doszło do tragedii. Policjant opowiadał, że kilka godzin wcześniej jadąc inną drogą zobaczył jak trzech motocyklistów jechało wprost na niego. - I nie było gdzie uciekać, cudem nie doszło do wypadku - dodaje.

W ostatnim czasie ginie coraz więcej młodych ludzi na motorach. Nie tak dawno w Żarach zginęło dwóch. Czy kontrole, ostrzenia i apele o rozwagę uratują kolejne ludzkie życie?

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje