- Mężczyzna jadący motorowerem zignorował policyjne sygnały do zatrzymania i gwałtownie przyspieszył. Policyjny radiowóz ruszył za uciekającym. Mężczyzna w dalszym ciągu ignorował polecenia policjantów, również ustne. Na końcu ulicy Dzikiej motorowerzysta wjechał na przejazd kolejowy i przewrócił się – informuje podinspektor Małgorzata Barska, z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Policjanci pomogli mężczyźnie wstać, a po wylegitymowaniu okazało się, że 36-letni zielonogórzanin jest poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Został zatrzymany.
Po jednoślad przyjechał samochodem kolega 36-latka. Okazało się, że 30-letni zielonogórzanin kierujący oplem ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jego także zatrzymali policjanci.
- Po samochód i motorower przyjechał kolejny znajomy, ten na szczęście miał wszystkie uprawnienia i nie był poszukiwany – przekazała podinsp. Małgorzata Barska.
Motorowerzysta spędził noc w policyjnym areszcie, a w piątek, 20 maja został przewieziony do Aresztu Śledczego w Zielonej Górze. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Kierowcy opla, za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grożą trzy lata pozbawienia wolności.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?