Można grać w alejce

Dziś w mieście rusza Akademia Petanque.

Grę od lat promuje w Żaganiu rodzina Kudłów. - Jedenaście lat temu byliśmy u znajomych we Francji. Tam kolega pokazał mi grę w kule. Dał mi nawet komplet w prezencie i tak się zaczęło - opowiada Dariusz Kudła, pionier petanque (z języka prowansalskiego - stopy razem, od ustawienia zawodnika przy grze) w Żaganiu, na co dzień nauczyciel wychowania fizycznego.

Najmniejsza jest świnka

Jego syn - Łukasz - ma już spore sukcesy w tym sporcie, od kilku lat posiada licencję zawodniczą. Jest między innymi międzynarodowym wicemistrzem Polski, wygrał też kilka turniejów międzynarodowych. To właśnie on poprowadzi zajęcia z adeptami petanque w Żaganiu. - Zapraszam chętnych we wtorki i czwartki o godzinie 17.30 na ścieżki spacerowe przed pałacem - mówi. Dziś pierwsze zajęcia, o ile pozwoli na nie pogoda. Więcej informacji pod numerem telefonu 0 600 822 026.

Ale sprzęt nie jest drogi i skomplikowany. - Do gry wystarczy kawałek alejki, których w naszym parku nie brakuje - wyjaśnia Ł. Kudła.

Komplet do gry to kule, mniejsza kulka zwana świnką i miarka do określania odległości między kulami. - Najtańsze zestawy, takie rekreacyjne można kupić w naszych marketach nawet za 30, 40 złotych.

Profesjonalne kule, dokładnie ważone, z wybitymi numerami to już wydatek od stu euro w górę - tłumaczy żagański specjalista od francuskiej gry. Pisał o niej nawet pracę magisterską.

Każdy może spróbować

W przyszłości na bazie Akademii może powstać żagański klub petanque. - Na razie w całej Polsce jest czternaście klubów, w tym tylko jeden w naszym województwie, w Gorzowie - informuje Ł. Kudła.

W Żaganiu nie brakuje zawodów dla miłośników tej francuskiej gry. W dniach 22-23 września już po raz drugi odbędzie się Żagański Turniej Petanque. Tym razem zabraknie aktualnych reprezentantów Polski, bo będą na mistrzostwach świata w Tajlandii. - Ale i tak spodziewamy się czołowych par w kraju. Zapraszamy też żaganian, żeby spróbowali swoich sił.
Więcej informacji o turnieju wkrótce.