1/13
„Rezydencje Środkowego Nadodrza i ich słynni mieszkańcy” to...
fot. Katarzyna Doszczak

„Rezydencje Środkowego Nadodrza i ich słynni mieszkańcy” to najnowsza wystawa w Muzeum Miejskim w Nowej Soli.

Inicjatorami tego wydarzenia są Arkadiusz Michoński, prezes Fundacji Pałac Bojadła oraz dr Tomasz Andrzejewski, dyrektor Muzeum Miejskiego w Nowej Soli. Kuratorem, trzymającym piecze nad doborem prac biorących udział w wystawie jest dr Katarzyna Adamek – Pujszo, badacz historyczny, ekspert. Tematem wystawy jest przegląd najcenniejszych pod względem historycznym, artystycznym jak i naukowym zespołów rezydencjonalnych obejmujących teren Województwa Lubuskiego (dokładniej mówiąc południową jego część) wraz z zaprezentowaniem sylwetek osób szczególnie dla nich zasłużonych, które je tworzyły, zamieszkiwały lub w inny sposób zapisały się w historii i kulturze swojej epoki. Przegląd ten obejmuje ramy czasowe od renesansu po dwudziestolecie międzywojenne, prezentując najważniejsze i zdaniem twórców najbardziej warte uwagi rezydencje, zabytki i związane z nimi postacie.

Podczas tej prezentacji wyeksponowano zamek Jerzego von Schönaicha i Henryka księcia von Carolath-Beuthen w Siedlisku, pałac i ogród Henryka hrabiego Rzeszy von Brühl w Brodach, pałac w Bojadłach, pałac i park w Żaganiu Piotra Birona i Doroty z Bironów de Talleyrand-Périgord, pałac w Cybince, pałac Antoniego i Marii Radziwiłłów w Klenicy, pałac i park Henryka VII i Marii Aleksandryny książąt Reuss w Trzebiechowie oraz pałac Fryderyka hrabiego Rzeszy von Hochberg w Iłowej. Uwzględniono również inne pola aktywności, jak działalność architektoniczną i kolekcjonerską (Piotr Biron) oraz społeczną (Dorota z Bironów de Talleyrand-Périgord, Maria Aleksandryna księżnej Reuss). Wśród prezentowanych na wystawie postaci – prócz wymienionych wcześniej przedstawicieli szlachty i arystokracji, do których dodać należy jeszcze Albrechta von Wallensteina, Fryderyka Augusta hrabiego Rzeszy von Cosel, Alojzego Fryderyka hrabiego von Brühl, Augustę Wiktorię księżniczkę von Schleswig-Holstein-Sonderburg-Augustenburg, Eleonorę księżniczkę Reuss, Herminę księżniczkę Reuss oraz Bernharda księcia zur Lippe-Biesterfeld, księcia Niderlandów – znaleźli się także wybitni przedstawiciele nauki i kultury o znaczeniu europejskim, jak Johannes Kepler, Anna Louisa Karsch, Salomon Maimon, Ludwig Tieck, Louis Spohr, Dorette Spohr i Emanuel Geibel.

Zdaniem dr Tomasza Andrzejewskiego, dyrektora Muzeum Miejskiego w Nowej Soli -jest to wystawa wyjątkowa, ponieważ przywraca pamięć, ale również odkrywa dla współczesnych mieszkańców Ziemi Lubuskiej. Postacie z historii, które (jak się okazuje), były wybitnymi postaciami w historii kultury europejskiej, nie tylko kultury, ale i historii arystokracji. Z naszego terenu wywodziły się również koronowane głowy, o których niewielu wiedziało, prócz specjalistów. Zadaniem tej wystawy jest pokazanie nowego wymiaru i przede wszystkim europejskości terytorium dzisiejszej Ziemi Lubuskiej, która znajdowała się na prowincji państwa niemieckiego.

Wystawa ta cieszy się bogactwem w sensie kompozycyjnym jak i materiałów archiwalnych. Większość prezentowanych archiwaliów pochodzi ze zbiorów Katarzyny Adamek – Pujszo i jej małżonka Ryszarda Pujszo. Muzeum ze swojej strony dołożyło kilka eksponatów, część poświęconą zamku w Siedlisku. Część eksponatów udostępniła Wojewódzka Biblioteka Publiczna i Miejska w Zielonej Górze.

W imieniu prezesa Fundacji Pałacu Bojadła wypowiedział się jego zastępca obecny na wernisażu Grzegorz Bosy: – Jednym z priorytetowych zadań Fundacji jest promowanie lokalnego dziedzictwa kulturowego. Wystawa ta stanowi część projektu „Pałace i Parki Środkowego Nadodrza”, jest jej uzupełnieniem. Najważniejszym jej elementem są postaci z nimi związane, które w sposób szczególny zasłużyły się w danej epoce. Wiele postaci jest przez nas nieznanych, dzięki tej wystawie będziemy mieli okazje poznać wybitne osobistości, które zapisały się na kartach historii, swoją działalnością na rejonach obecnego Środkowego Nadodrza.
Wystawa cieszyła się sporym zainteresowaniem wśród mieszkańców Nowej Soli. Co ich skłoniło do przyjścia? Przede wszystkim ciekawość, chęć dowiedzenia się czegoś więcej o kulturze i historii naszego rejonu. To swojego rodzaju podróż w czasie, dająca poznanie ciekawostek z życia naszych przodków, wyglądu ziem i imponujących rezydencji mieszczących się w różnych epokach na jednym, jakże bliskim nam terenie.

Mieszkaniec Nowej Soli Krzysztof Nowacki: - Bardzo lubię historię, interesuje się faktami z nią związanymi, wystawa daje mi możliwość dowiedzenia się ciekawostek na temat naszego regionu, o których nie wiedziałem wcześniej. Na planszach zaprezentowane są ilustracje z danych epok co pozwala na zobaczenie rezydencji oraz postaci sprzed lat. Jestem bardzo zadowolony z przyjścia na te wystawę.

Wystawa została wyróżniona przez Narodowy Instytut Dziedzictwa jako jedno z najciekawszych wydarzeń organizowanych w ramach obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa. Powstała dzięki wsparciu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu „Wspieranie działań muzealnych” oraz Fundacji PZU i Burmistrza Żagania. Partnerami projektu są: Muzeum Miejskie w Nowej Soli, Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków, Archiwum Państwowe w Zielonej Górze, Herder Instytut w Marburgu oraz Oddział Terenowy Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Zielonej Górze.

Wystawa potrwa do 28 lutego 2017 r.

Czytaj też: Dwudniowe święto improwizacji kabaretowej za nami! [ZDJĘCIA];nf

Zobacz: Wystawa w muzeum w Świebodzinie



2/13
Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli
fot. Katarzyna Doszczak

Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli

3/13
Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli
fot. Katarzyna Doszczak

Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli

4/13
Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli
fot. Katarzyna Doszczak

Właśnie otwarto wystawę w Muzeum Miejskim w Nowej Soli

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Tawuła japońska to idealny krzew do małego ogrodu. Wygląda pięknie i zmienia kolory

Tawuła japońska to idealny krzew do małego ogrodu. Wygląda pięknie i zmienia kolory

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Marcin Pabierowski zdradza, czym się zajmie w pierwszych dniach jako prezydent

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Zobacz również

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Bociany z Gorzowa mają już swoje gniazdo. Boćki poruszyły mieszkańców i urzędników

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety

Nowe sale rodzinne w świebodzińskim szpitalu. W takich warunkach rodzą kobiety