Z wykształcenia jest fryzjerką, pracuje w tym zawodzie od 16 lat. - Myślałam wcześniej o własnej firmie, ale przeszkodą był zawsze brak pieniędzy. Dowiedziałam się w urzędzie pracy o możliwości dotacji i zdecydowałam, że teraz albo nigdy - opowiada.
Można wyżyć
Odeszła sama z zakładu fryzjerskiego w którym pracowała. Na jednym z osiedli znalazła do wydzierżawienia lokal po dawnym zakładzie fryzjerskim. Zarejestrowała w Urzędzie Miasta własną firmę i napisała wniosek o dotację. - To było na początku marca, po miesiącu dostałam 10 tys. zł. Kupiłam za to wyposażenie i specjalistyczny sprzęt. Do urządzenia zakładu musiałam też dołożyć własne pieniądze, ok. 7 tys. zł - wylicza.
Specjalistyczny sprzęt to aparaty do nawilżania włosów i suszenia farby oraz mikrokamera do badania skóry głowy. Bez tego trudno jest dobrać odpowiednie kosmetyki i odżywki do pielęgnacji włosów. A takie usługi to obecnie standard w branży. Ruszyła oficjalnie 1 czerwca i pierwsze tygodnie ,,na swoim'' dostarczyły jej mieszanych wrażeń.
- Wiem z własnego doświadczenia, że tym zawodzie na renomę i nazwisko oraz stałych klientów pracuje się latami. Przypominałam sobie o tym i pocieszałam się w chwilach zwątpienia. Dziś widzę, że da się z tego wyżyć, ale na większe pieniądze będę musiała jeszcze trochę poczekać - mówi.
Daje pracę innym
Walcz o siebie
Już ponad półtora roku pokazujemy w "Pracy i pieniądzach" ludzi, którym się udało rozkręcić własny biznes. A jest ich naprawdę wielu. Opowiadając o sobie, o tym jak pokonywali trudności, dają siłę innym. Stąd nasze hasło "Walcz o siebie".
Czytaj w każdy czwartek. Jeśli chcesz nam opowiedzieć swoją historię, odniosłeś sukces lub wierzysz, że tak się stanie - zadzwoń lub napisz! Czekamy pod nr tel. (68) 324 88 51, e-mail: [email protected] lub [email protected]
Aby zakład był czynny od rana do wieczora, zatrudniła na pół etatu fryzjerkę. Praktykę u niej odbywa też dwóch uczniów szkoły zawodowej, niedługo przyjmie trzeciego. - Płacę pracownicy pensję i ubezpieczenie, płacę też wynagrodzenie praktykantom i są to, oprócz czynszu za lokal, największe pozycje w wydatkach. Przyjęłam praktykantów, bo wiem jak dziś jest trudno o pracę dla młodzieży. Na własną pensję na razie nie starcza, ale jestem optymistką - zapewnia.
Najbardziej zależy jej na klientach, proponowaniu im nowinek fryzjerskich i kosmetycznych. W jedną z najbliższych niedziel planuje zorganizować promocyjną imprezę ,,zdrowe włosy''. - Będzie to darmowe badanie mikrokamerą skóry głowy i włosów i dobieranie na tej podstawie odpowiednich kosmetyków i odżywek - zapowiada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?