Zimowe MP seniorów i młodzieżowców (19-20 lat) mają wyłonić zawodników, którzy będą reprezentowali nasz kraj w ME i MŚ na krótkim oraz ME na długim basenie. Tylko w tej ostatniej imprezie (marzec, Eindhoven) oraz miesiąc później w letnich MP w Ostrowcu Św. będzie można zdobywać minima do Pekinu. Innych szans już nie będzie.
W dziesięciu czwartkowych finałach wyznaczone przez PZP minima osiągnęło dwoje zawodników w wyścigach na 200 m st. mot. i dwie sztafety 4x200 m st. dow. Sztuki tej dokonali: Otylia Jędrzejczak - 2.08,42, Paweł Korzeniowski (oboje z AZS AWF Warszawa) - 1.56,24, startujący poza konkurencją reprezentacyjny zespół kobiet - 8.06,32 i męska drużyna AZS AWF Warszawa - 7.23,41. Ten ostatni rezultat jest przy okazji nowym rekordem Polski seniorów.
Wydarzeniem dnia była porażka mistrza świata na 800 m st. dow. Przemysława Stańczyka z klubowym kolegą z MKP Szczecin Mateuszem Sawrymowiczem. - Moja przegrana wcale nie jest wielką niespodzianką, bo z Mateuszem toczymy zawsze bardzo wyrównaną walkę - bronił się Stańczyk. - Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że w ubiegłym tygodniu wypadły mi z powodu choroby dwa dni treningów.
.
Uzasadnione powody do satysfakcji mieli też lubuscy pływacy. Na 200 m st. dow. triumfował Tomasz Rumianowski - 2.02,54 przed Radosławem Kawęckim - 2.02,82 (rekord Polski 16 i 17-latków) oraz Jakubem Jasińskim - 2.03,33. Na drugich miejscach rywalizację ukończyli: Anna Kowalczyk na 200 m st. grzbiet. - 2.16,99, Kajetan Załuski (wszyscy z Kornera Zielona Góra) na 50 m st. dow. - 0.22,90 i Mirela Olczak (MKP Słowianka Gorzów) na 200 m st. mot. - 2.16,53.
- Przegrałam tylko z Otylią. Długo płynęłam za rywalkami, ale mocny finisz to moja specjalność - cieszyła się po wyścigu 14-letnia gorzowianka.
TRZY PYTANIA DO OTYLII JĘDRZEJCZAK, ZAWODNICZKI AZS AWF WARSZAWA
Otylia Jędrzejczak. Ma 24 lata, pochodzi z Rudy Śląskiej. Kolejne kluby: Pałac Młodzieży Katowice, SMS Kraków i AZS AWF Warszawa. Mistrzyni olimpijska, dwukrotna mistrzyni świata i pięciokrotna mistrzyni Europy. Panna.
(fot. Fot. Kazimierz Ligocki)
1. Jest pani zadowolona z czwartkowych startów w Słowiance?- Zrobiłam to, co do mnie należało: wypełniłam związkowe minimum na 200 metrów delfinem. Tym wynikiem zapewniłam sobie start w mistrzowskich imprezach - kolejno - w Debreczynie, Eindhoven i Manchesterze. To będą najważniejsze zawody przed igrzyskami olimpijskimi.
2. Czy równie wysoko ceni pani sobie rezultat w reprezentacyjnej sztafecie 4x200 metrów stylem dowolnym?- Oczywiście! Nie dzielę wyników na bardziej i mniej cenne. Osiągnięcie sztafety plasuje nas obecnie na 13. miejscu w światowym rankingu. Prawo startu w Pekinie uzyska 16 najlepszych zespołów. Dziś możemy się czuć uczestniczkami igrzysk, choć klasyfikacja na pewno będzie się jeszcze zmieniała.
3. Na jakim jeszcze dystansie widzi się pani w Pekinie?- Mam nadzieję, że uzyskam kwalifikację także na 400 metrów kraulem. W mistrzostwach Polski popłynę również na 100 metrów delfinem i 200 metrów kraulem, ale te starty traktuję tylko treningowo. Program igrzysk jest tak ułożony, że nie będę w stanie wziąć udziału w większej liczbie konkurencji.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?