Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Murale w Kargowej to prawdziwa galeria sztuki. Zobacz!

Mariusz Kapała
Mariusz Kapała
Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski
Mariusz Kapała / GL
- Te bloki w Kargowej czy przystanki to jak wystawa sztuki, dzięki muralom można poznać, co naprawdę jest ważne dla mieszkańców tego regionu - mówi Ewelina Januszewska z Zielonej Góry. Dla mnie to miejsce to galeria sztuki. I ciągle coś nowego w niej zauważam.

Ewelina Januszewska zwraca uwagę na nietypowa galerię sztuki, czyli murale w Kargowej.

- Często jeżdżę do Poznania właśnie przez to miasteczko i zawsze się zatrzymuję, by sprawdzić, czy powstały jakieś nowe murale - mówi zielonogórzanka.

Murale w Kargowej to prawdziwa galeria sztuki. Zobacz!

Nie zapomniał o rodzinnych stronach

Na przystanku czy ścianie bloku rzuca się w oczy postać znanego, nieżyjącego aktora - Macieja Kozłowskiego. Artysta urodził się właśnie w Kargowej i mieszkał tu przez 12 lat. Nie zapomniał rodzinnych stron. Dla mieszkańców swojej rodzinnej miejscowości zrobił wiele... Teraz mieszkańcy pamiętają o nim.

Zobaczyć też możemy znaczek z wizerunkiem kargowskiego ratusza. Malowidło zostało wykonane przez filatelistów z Polski i Niemiec, którzy są jednocześnie autorami pomysłu tej formy promocji współpracy polsko-niemieckiej, z której korzystamy. Praca ich została wykonana za darmo.

Murale w Kargowej to prawdziwa galeria sztuki. Zobacz!
Mariusz Kapała / GL

Jezioro, pocztówka, zespół śpiewaczy...

Na bocznej ścianie dwupiętrowego budynku widzimy kolorowe malunki, które przedstawiają łódkę płynącą przez jezioro otoczone lasem oraz pocztówki, a na nich ratusz, zespół śpiewaczy oraz... kartka napisana w języku niemieckim. Mural powstał w ramach projektu euroregionalnego (nawiązanie do współpracy Kargowej z niemieckim miastem Schulzendorf).
ZOBACZ TEŻ:

Mgły unoszące się nad wodą, zachmurzone niebo. Na środek jeziora powolutku wypływają wędkarze w kapturach. Sceny niczym z horroru. Gdzie? Można je obserwować, spacerując wokół jeziora Liny. Jezioro Liny znajdują się przy drodze między Kargową (pięć kilometrów do miasta) a Babimostem. Zbiornik zajmuje 28 hektarów.  Jest zasilany źródłami podziemnymi o niespotykanej czystości wody. Południowe brzegi jeziora okala bukowy las ze stromymi zboczami.Jacek Bareś mówi, że spędzał tu wiele razy wakacje. Ma więc dobre wspomnienia. Ale słyszał też wiele mrocznych opowieści o tym miejscu. Dziś nie wie, czy są prawdziwe, ale na samą myśl wywołują u niego dreszczyk emocji. Ponoć kiedyś właśnie w taki dzień jak ten, pochmurny i z mgłą na jezioro wypłynęli wędkarze. Wiał wiatr, słychać było w pewnym momencie jakieś dziwne dźwięki. Jakby ktoś się z kimś szarpał, bił, wyzywał. A potem nastała cisza... Wędkarzy więcej tu nie wiedziano. - Opowiadaliśmy sobie tę opowieść na zmianę z historiami o czarnej wołdze. Jako dzieci baliśmy się ogromnie - opowiada pan Jacek. - Może coś w tym jednak musiało być. Teraz jadąc do Babimostu czy jeszcze dalej pan Jacek zawsze zatrzymuje się przy jeziorze Liny. Jak jest słońce, chodzi o plaży, posiedzi chwilę na pomoście, pooddycha świeżym powietrzem. Inaczej gdy jest mgła i zachmurzone niebo. Wtedy przerwa trwa znacznie krócej. - Mam zamiar kiedyś posiedzieć tu dłużej. Z wędką. Wszak wiele razy słyszałem, że w jeziorze można złowić dorodne okazy szczupaka, leszcza czy karasia. Jest ono corocznie zarybiane - zauważa pan Jacek. Warto dodać, że w tej okolicy, w byłej leśniczówce w latach 50. i 60. tworzył oraz spędzał lato pisarz Eugeniusz Paukszta. Obecnie mieści się tam izba pamięci poświęcona temu twórcy. ZOBACZ TEŻTO WYJĄTKOWE DRZEWO - WALIGÓRA ;nfNIECZYNNY KOŚCIÓŁ KATOLICKI ;nfWIDEO: Przejażdżka jak z horroru? Mieszkańcy New Jersey przygotowani na Halloweenźródło: StoryFul/x-news

KARGOWA/BABIMOST. Tutaj można kręcić horrory. Zobacz mroczną...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska