Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mury Dozametu runą... Pytanie tylko, kiedy?

Redakcja
Odchył konstrukcji można stwierdzić gołym okiem.
Odchył konstrukcji można stwierdzić gołym okiem. Filip Pobihuszka
Dobra wiadomość dla mieszkańców Nowej Soli: przechylający się mur starego Dozametu, który ciągnie się wzdłuż ul. Zielonogórskiej, ma zniknąć. A niebezpieczna konstrukcja wywołuje sporo emocji...

Sytuacja przypomina trochę tę znaną nam z fredrowskiej "Zemsty". Bowiem tu także główną rolę odgrywa mur. A dokładnie chodzi o jeden, specyficzny odcinek ceglanego ogrodzenia, które ciągnie się wzdłuż ul. Zielonogórskiej i odgradza tereny starego Dozametu.

Dlaczego specyficzny? Bo bardzo mocno pochylony i to niestety w stronę chodnika, którym każdego dnia przechodzi i przejeżdża na rowerach mnóstwo nowosolan. Problem ten zgłaszał nam nawet pewien Czytelnik, który we własnym zakresie dokonywał pomiarów odchyłu muru od pionu. Według niego, wiosną tego roku w skrajnych punktach konstrukcja przechylała się nawet o 40 cm, podczas gdy rok wcześniej było to tylko 25 cm. Nadzór budowlany zaprzeczył jednak wówczas tym doniesieniom.

Przeczytaj też: Zielona Góra: Tak walczymy z ruinami!

Tymczasem do naszej redakcji dodzwonił się Janusz Wójcik, prezes zarządu spółki Dozamet, która kontynuuje tradycje odlewnicze dawnych zakładów państwowych. Jest też w posiadaniu terenów, które dziś odgradza wspomniane ceglane ogrodzenie. Co znajduje się tuż za nim? Gruzy dawnych budynków fabrycznych, które najwyższy czas uprzątnąć. - Zanim zacznę tam cokolwiek robić, chcę rozebrać ten mur - mówi J. Wójcik. - Fakt, jest zabezpieczony stalowymi kotwami, ale jak tylko pojawi się tam ciężki sprzęt, to drgania będą takie, że na pewno runie. A ja nie chcę mieć nikogo na sumieniu, tamtędy przecież chodzą ludzie. Dlatego chcę go jak najszybciej rozebrać - tłumaczy.

Więcej przeczytasz w czwartek (15 listopada) w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z Nowej Soli i okolic

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska