Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mury Jerycha

Andrzej Flügel 68 3248806 [email protected]
No to mieliśmy tydzień z dopingiem. Najpierw była nafaszerowana narciarka z Vancouver, potem utalentowani kolarscy bracia ze Zwierzyna pod Strzelcami.

Ktoś powiedział, że skoro nasza zawodniczka była jedenasta na koksie to, żeby być na podium chyba musiałaby przyjąć doustnie albo jakoś inaczej, paliwo rakietowe. Z drugiej strony Polka zarzekała się, że nic nie brała, że będzie próbka B. No i co? Przyznam jednak, że nie wierzyłem, że drugie badanie ją oczyści. Gdyby chodziło o wzięty przez pomyłkę jakiś syropek czy substancję, która mogła przypadkowo dostać się do jej organizmu, to czekałbym z ciekawością. Ale EPO? No i wyszło szydło z worka.

Dobili mnie przełajowi bracia. Niedawno witano ich jak bohaterów, pisano czołówki o tym jak walczyli, jak pokonywali trudności, jak przedzierają się do światowej elity przełajów. I co? EPO. Dramat po prostu. Przy okazji. Temat wywołał oczywiście wielką dyskusję. Jeden z internatów tradycyjnie usiłował nam dokopać pisząc, że jak ich złapali to gazeta wywaliła wielki artykuł, a jak zdobywali medale to była mała informacja. Akurat. Było u nas dużo o medalu, a kilka dni później jeszcze więcej z powitania obu zawodników. Nawet na forum internetowym powinno się, choć minimalnie, brać odpowiedzialność za słowa.

Ale się narobiło! Maciej Skorża i Jan Urban zwolnieni. W sumie można się było tego spodziewać. Największy hit to Kasperczak. Henry podpisał ponoć umowę ,,wiązaną". Za robotę musiał złożyć samokrytykę powiązaną z przeprosinami prezesa Bogusława Cupiała. I złożył . Stare wzory wiecznie żywe! A Legia? Zwolnili Urbana i w sumie należało mu się. Ale temu zespołowi trzeba znaleźć kogoś, kto podłoży piłkarzom dynamit pod d….y.

Czy takim kimś jest Stefan Białas? Mam wątpliwości. To fajny gość, kiedyś niezły napastnik, ale chyba za miękki. Ktoś pokroju Dana Petrescu, to tak. Ten dałby radę. Skończyłoby się człapanie po boisku, gadanie, że przeszkadza im publiczność, zbyt ostrzy rywale, miękkie boisko i co tam jeszcze. Ale nic z tego. Jest miły Białas. Pewnie jeszcze przytuli Iwańskiego po kolejnym fatalnym dośrodkowaniu, a Grzelaka, który zaplącze się o własne nogi pod bramką rywala, pogłaszcze po główce. Na razie trwa serial pod tytułem ,,0:1". Jak długo jeszcze?

Ach życie… Zmarł jeden z najstarszych czynnych lubuskich trenerów Stanisław Kurzawski. Jeszcze przed kilkoma dniami trenował swoich chłopaków z Lechici czekając na rundę wiosenną. Już nie siądzie na ławce, nie pojedzie na kolejny mecz.. Stasiu był jednym z ostatnich. Dla niego piłka była niemal wszystkim. Ludzi tak oddanych futbolowi jest już coraz mniej. Niestety.

Zaczął pękać niemal nowy budynek wrocławskiego ZUS-u. Czyżby to pierwsze zmaterializowanie hasła ,,Gwałt niech się gwałtem odciska"? Może jakaś akcja obywatelska? Może zdesperowany nisko budżetowy emeryt podkopał nocą fundamenty? Na razie nie słychać pękaniu innych budynków tej instytucji. A niektórzy już liczyli, że będzie tak jak z murami Jerycha…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska