Także Edward Łozowski mieszkaniec Łagowa, jest oburzony brakiem działania ze strony wójta. Dodaje też, że brak reakcji ze strony wójta, może źle wpłynąć na opinię turystów. A wtedy zrezygnują oni z przyjazdu. Tym bardziej, ze zamek jest jedną z atrakcji miejscowości.
Wójt Czesław Kalbarczyk nie zgadza się z zarzutami Czytelnika i pana Edwarda. Przyznaje jednak, że mur faktycznie zaczął pękać, a dokładnie wybrzuszył się przed kilkoma miesiącami, a było to pewnie w maju, czerwcu. - W tym roku nie mamy pieniędzy na remont. A potrzeba będzie pewnie nawet około 200 tys. zł. To dla naszego budżetu naprawdę duży wydatek - przekonuje wójt.
Dlatego w tym roku gmina w porozumieniu z konserwatorem zabytków, osuwający się mur zabezpieczyła, tak, by w razie, gdyby runął, nikomu nic złego się nie stało. Ponadto gmina tzw. sposobem gospodarczym odbudowała jego fragment od strony jeziora, który osunął się przed kilkoma miesiącami. Kosztowało to niespełna 15 tys. zł.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników ze Świebodzina i okolic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?