PIĄTKA Z PRZEPUSTKĄ
PIĄTKA Z PRZEPUSTKĄ
Okręgowa olimpiada biologiczna odbyła się w sobotę na Wydziale Inżynierii Lądowej i Środowiska Uniwersytetu Zielonogórskiego. Uczestniczyło w niej 85 uczniów z 17 lubuskich szkół. Komisja okręgowa zaproponowała Komisji Głównej Olimpiady pięciu uczestników, którzy zdobyli największą liczbę punktów. Są nimi: Filip Tyliszczak (I LO Zielona Góra - 95 pkt.), Norbert Wąsik (Społeczne LO Żary - 93 pkt.), Jakub Mroczyk (I LO Zielona Góra - 92 pkt.), Karolina Trocka (Gimnazjum Społeczne Żary! - 87 pkt.) oraz Piotr Skrypak (87 pkt.). Finał ogólnopolski odbędzie się 25-27 kwietnia w Warszawie.
- Oj, chłopaki chyba trochę przesadziliście. Zgarnęliście przepustki na finał w Warszawie, będąc reprezentantami jednego miasta, a nawet szkoły, ba - jednej klasy! **Filip: **- Cieszymy się, że się udało. Ale to też nie przypadek. Ciężko na ten sukces pracowaliśmy.
- Razem? Przecież jesteście konkurencja?
Jakub: - My tego tak nie postrzegamy. Owszem, jak to w klasie, każdemu zależy, by wypaść jak najlepiej. Ale raczej ze sobą współpracujemy niż rywalizujemy.
Filip: - Mało tego, razem chcemy iść na studia. Na medycynę.
Piotr: - No może ja się wyłamię, bo myślę o biotechnologii.
Filip: - To pasuje do Piotrka, ona chciałaby klonować, mutować... A ja z Kubą chcemy leczyć. Mamy już konkretne plany. Myślimy o wybudowaniu i prowadzeniu kliniki.
- Rozumiem, że już zaczęliście zbierać kasę...
Filip: - Hmmm, liczymy na wsparcie rodziców. Przynajmniej na początku.
- Lekarze mało zarabiają, wyjeżdżają za chlebem za granice. To was nie zniechęca?
Jakub: - Nie myślimy o pieniądzach. Chcemy robić coś, co nas naprawdę interesuje. Pomaganie ludziom to fantastyczna rzecz. Poza tym zawód ten wciąż cieszy się dużym prestiżem wśród społeczeństwa.
- Dzięki olimpiadzie łatwiej się będzie dostać na studia?
Piotr: - Łatwiej będzie na maturze, bo nie będziemy musieli jej zdawać z biologii. A na świadectwie wpiszą nam 100 proc.
Jakub: - I to był nasz cel. Gdyby się nie udało, bylibyśmy trochę zawiedzeni. Bo przez trzy tygodnie przed olimpiadą nie chodziliśmy na zajęcia, narobiliśmy sobie zaległości. Teraz wiemy, że było warto.
Filip: - Ale na medycynę potrzebne nam będą maturalne wyniki z fizyki i chemii.
- No to teraz zabieracie się za przygotowania do finału?
Jakub: - Musimy się zastanowić, czy warto dalej walczyć czy spokojnie więcej czasu poświęcić na naukę przedmiotów maturalnych.
- Macie jakieś sposoby, by nauka szybciej wchodziła do głowy?
Piotr: - Nic szczególnego, uczę się tradycyjnie, jak wszyscy.
Filip: - Ja nastawiłem się, w przypadku olimpiady, przede wszystkim na rozwiązywanie testów.
Jakub: - A ja zwykle robię sobie mapy myśli i co jakiś czas systematycznie wracam do partii materiały, by ją powtórzyć. Ale nie byłoby naszego sukcesu, gdyby nie wsparcie nauczycieli, zwłaszcza pani od biologii, no i naszych rodziców.
- Chyba matury się nie boicie?
Filip: - Po olimpiadzie egzamin już nie będzie taki straszny.
- Przed olimpiadą był kop na szczęście? **Jakub: **- Nie jesteśmy przesądni. Podobnie z maturą. Nie wierzymy, żeby ścianie włosów po studniówce czy noszenie czerwonej bielizny miało jakiś wpływ na wyniki egzaminu.
- Przed wami studniówka?
Piotr: - Mamy ją 7 lutego. Przez nieobecność w szkole nie poćwiczyliśmy poloneza. Ale damy radę.
Jakub: - Idziemy z dziewczynami i na pewno będzie fajnie. Bo w życiu wszystko można pogodzić. I na wszystko mieć czas.
- A czym jeszcze się interesujecie?
Filip: - We trójkę trenowaliśmy tenis. Lubimy pływać, uprawiać sztuki walki.
Jakub: - No i jeszcze wędkarstwo.
- Dziękuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?