Jeszcze kilka miesięcy temu mogło się wydawać, że budowa lecznicy jest przesądzona. Teraz jednak temat wyboru między budową a remontem powrócił od nowa. W szpitalu doszło do spotkania pracowników z samorządowcami z miasta, powiatu i województwa dolnośląskiego.
- Pomysł zorganizowania wyszedł od nas - zapewnia dyr. szpitala Genowefa Ulman. - Chcieliśmy przedstawić decydentom nasze stanowisko, zaprezentować argumenty za budową. Było to konieczne, bo ostatnio odnosiliśmy wrażenie, że klamka już zapadła, a wybór władz padł na remont.
Realny tylko remont?
Przypomnijmy, że rada powiatu minionej kadencji podjęła uchwalę intencyjną w sprawie budowy i upoważniła zarząd do czynienia pierwszych kroków przygotowujących do rozpoczęcia inwestycji. W projekcie budżetu na 2007 rok zaplanowano nawet 300 tys. zł na projekt techniczny. Kiedy dawna opozycja przejęła władzę, wizja nowego szpitala odeszła na bok. A realny stał się tylko remont.
- Nie chodziło nam o to, by na tym spotkaniu z samorządowcami od razu zapadły decyzje - dodaje G. Ulman. - To miała być okazja do przedstawienia własnych racji.
I była. A jakie są argumenty za budową nowego obiektu? Jak przekonują zwolennicy, jest ich wiele. Przede wszystkim ekonomiczne. Oszacowano, że wydatki na budowę nowego i remont starego obiektu będą na podobnym poziomie. Koszty, to po około 28 mln zł. Jednak cenę remontu trzeba powiększyć o tzw. utracone korzyści, wynikające z wyłączania z usług poszczególnych skrzydeł lecznicy, po pół roku każde, i zawieszania działalności medycznej w tym czasie. W ciągu 1,5 roku straty te wyniosłyby około 40 mln zł. Przy wariancie budowy nowego obiektu, stary szpital mógłby bez zakłóceń prowadzić usługi medyczne.
Mniejszy więc tańszy
- Powierzchnia nowego obiektu wraz z włączonym do niego budynkiem obecnej przychodni, to ok. 18 tys. m kw, a stary obiekt z dobudowanym blokiem operacyjnym to 26 tys. m kw. - wylicza dyr. Ulman. - Widać wyraźnie, gdzie koszty utrzymania będą niższe.
Zwolennikami koncepcji budowy są także pracownicy szpitala, którzy niemal w komplecie podpisali się pod otwartym listem do władz miasta i powiatu. Widnieją tam także setki podpisów głogowian. W sumie odezwę poparło już około tysiąca osób. Czytamy w niej między innymi: "Dlaczego nie realizujecie swoich obietnic przedwyborczych? Dlaczego pozwalacie na to, aby zmarnowano wiele naszych wspólnych pieniędzy na remont starego budynku szpitala, który i tak nie dostosuje go do wymogów unijnych. Tylko budowa nowego pawilonu łóżkowego pozwoli na ograniczenie kosztów i spełnienie wszelkich wymogów."
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?