Informację o domniemanym zatruciu alkoholem policjanci otrzymali w nocy 17 października. Mężczyzna, który zgłosił się do szpitala, 24-letni mieszkaniec Głogowa, twierdził, że pił spirytus, który miał pochodzić z Czech. Kupił go na terenie Głogowa od osoby trudniącej się nielegalną sprzedażą alkoholu.
Mundurowi natychmiast po ustaleniu adresu przeszukali miejsce zdarzenia. Było to mieszkanie na osiedlu Kopernika w Głogowie. Funkcjonariusze odnaleźli nie tylko 11 litrów alkoholu nieznanego pochodzenia bez znaków akcyzy. W mieszkaniu zabezpieczono również ponad 30 kilogramów nielegalnego tytoniu o wartości ponad 19 tys. złotych.
Ostatecznie zatrucie pokarmowe 24-letniego głogowianina okazało się niegroźne. 65-letnia właścicielka mieszkania została przesłuchana. Trwa ustalanie, źródeł pochodzenia zabezpieczonego towaru. Niezbędna będzie również ekspertyza laboratoryjna. Jeśli okaże się, że alkohol jest skażony, osobie sprzedającej może grozić kara nawet do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
