Myszką chodzimy po mieście, czyli Krosno stara się o wirtualny spacer

Pani Barbara napisała, że promocja jest dziś bardzo ważna. Miasta prześcigają się w pomysłach, jak zainteresować sobą rzesze turystów na całym świecie. Chcą być w gazetach, telewizji, w internecie. By informacje o nich powtarzane były jak najczęściej i w sposób oryginalny. - Ciekawa jestem, co moje miasto robi w tej sprawie? - pyta pani Barbara. - Jakie ma pomysły, bo przecież czas ulotek reklamowych dawno już minął.
Doradca burmistrza ds. kontaktów z mediami Daniel Sawicki podkreśla, że miasto stara się w różny sposób promować się na zewnątrz. Bo dziś to nie tylko udział w targach turystycznych. Szukamy innych, bardziej oryginalnych metod dotarcia do potencjalnych naszych gości.
Stąd np. film promocyjny, w którym po Krośnie oprowadza Henryk Brodaty i Jadwiga Śląska. Stąd udział przedstawicieli miasta w programie ,,Jaka to melodia". Stąd też m.in. starania, by jeden z programów ,,Kawa czy herbata" nagrywany był w mieście nad Odrą. I to w dniu święta Krosna Odrzańskiego. A jest się czym chwalić, więc 2,5-godzinny program na pewno nie byłby nudny. Urzędnicy liczą także na to, że Krosno zostanie gospodarzem ogólnopolskiego zjazdu fanów serialu ,,M jak miłość". Rozmowy w tej sprawie zostały już podjęte. Wszystko zależy od tego, czy uda się pozyskać sponsorów. Bo sfinansowanie tych pomysłów tylko z miejskiej kasy nie wchodzi w grę.
- Ale pomóc w promocji miasta może każdy, choćby głosując na Krosno w konkursie ,,Moje wirtualne miasto" , do którego przystąpiliśmy - zachęca D. Sawicki. - Nagrodą będzie wirtualny spacer po mieście.
Informatyk w urzędzie miasta Rafał Gwiazdowski dodaje, że w konkursie udział biorą 203 miasta. Krosno startuje w kategorii miejsko-gminnej.
- Pierwszą nagrodą jest wirtualny spacer z 150 panoramami, a drugą - ze stu panoramami - mówi R. Gwiazdowski. - To fajna sprawa, bo można sobie kliknąć i znaleźć się w różnych punktach miasta. W ten sposób mogliby spacerować wszyscy użytkownicy internetu, niezależnie od tego, gdzie obecnie mieszkają.
Jak przyznaje informatyk, miasto samo się przymierzało do wirtualnego spaceru. 30 panoram zostało już wykonanych. By dokończyć przedsięwzięcie, trzeba by wydać ok. 20 tys. złotych.
- Warto więc postarać się o nagrodę - podkreśla R. Gwiazdowski. - Każdy może pomóc osiągnąć sukces. Wystarczy wejść na www.mojewirtualnemiasto.pl, wybrać miasto i zagłosować. Wtedy na emailowy adres, organizatorzy wyślą nam potwierdzenie. Trzeba więc je odesłać. Głosować można raz w tygodniu. Pomóc swojemu miasto można także wysyłając esemesy (1,22 zł z VAT). Głosować można do 16 kwietnia.
- Chciałabym zobaczyć na naszej internetowej stronie taki wirtualny spacer - mówi Krystyna Nowacka. - Pewnie chętnie chodziliby po uliczkach krośnianie, którzy dziś mieszkają za granicą jak choćby pan Jarosław Kreciuk, który zbiera wszelkie pamiątki i widokówki związane z rodzinnym miastem. Część jego zbiorów można podziwiać na Zamku Piastowskim.