Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Myszy" grają w piłkę nożną

Marcin Łada 68 324 88 14 [email protected]
Mali gracze Akademii Piłkarskiej Falubaz podczas treningu pokazowego
Mali gracze Akademii Piłkarskiej Falubaz podczas treningu pokazowego Marcin Łada
Zielonogórski Falubaz to od wtorku nie tylko zespół jeżdżący w ekstraklasie i drużyna, która kopie na najniższym szczeblu. Przybyła jeszcze szkółka dla najmłodszych futbolistów, a w planach sportowe przedszkole.

Była ikona Lecha Poznań Piotr Reiss od kilkunastu miesięcy prowadzi nabory do swej akademii. Komercyjne przedsięwzięcie (składka miesięczna waha się w naszym regionie od 80 do 100 zł) chętnie wspierają władze miast i miasteczek. Wszystko jest przecież po to, żeby dzieciaki nie siedziały bezczynnie w domach. Dotarł też do Zielonej Góry, Nowej Soli i Sulechowa. Nie było łatwo się przebić, bo jedna ze stolic regionu dzięki UKP i Lechii od lat uchodzi za czołowy ośrodek szkolący młodych piłkarzy. Poza tym wszyscy lubią u nas futbol, ale kochają żużel. Wczoraj okazało się, że można to połączyć.

Istniejące szkoły Akademii Reissa oraz nowe w Żarach, Świebodzinie, Lubsku i Krośnie Odrz. zostaną przemianowane na Akademię Piłkarską Falubaz. Dziewczynki i chłopcy w wieku od 4 do 11 lat będą się bawili w piłkę. Obowiązują żółto-biało-zielone stroje, a głównym elementem klubowego znaczka jest piłka, a na niej Myszka Miki.

- Będziemy odpowiadali zarówno za bieżące zarządzanie projektem jak i metodologię szkolenia współpracując oczywiście z trenerami KSF (klub piłkarski wspierany przez spółkę żużlową - dop. red.) - powiedział prezes zarządu KS Akademia Reissa Piotr Matecki.

- Projekt pionierski i wyjątkowy. Chcemy wdrożyć nowy system szkolenia. Tak, żeby w przyszłości Polacy grali w mistrzostwach Europy nie tylko jako gospodarze, ale po przejściu eliminacji. Mamy nadzieję, że akademia wychowa takich piłkarzy - ocenił Reiss. - Znamy się z Robertem od kilku ładnych lat i wiedzieliśmy, że na Ziemi Lubuskiej będziemy potrzebowali wsparcia. Od początku mogliśmy liczyć na pomoc i wsparcie Falubazu, ale z drugiej strony byliśmy nieustannie obserwowani czy zachowujemy się profesjonalnie. Po kilku miesiącach doszło do oficjalnej współpracy.

Na spotkaniu z dziennikarzami pojawił się także Przemysław Adamczak. Były piłkarz, a obecnie trener KSF-u, który ma nadzieję czerpać kadry ze szkółki Falubazu. - Cieszę się, że działalność klubu rozszerza się o młode pokolenie, dzieci. Stwarzamy im możliwość, by już teraz znalazły się w gronie KSF-u.
Dodatkowym projektem jest Sportowe Przedszkole Falubaziaki. Chodzi o zajęcia sportowe w przedszkolach, które mają pomóc w eliminowaniu wad postawy, a jednocześnie poprzez zabawę i uśmiech przygotowywać do uprawiania sportu w przyszłości.

Koordynator projektu z ramienia Stowarzyszenia ZKŻ Marcin Grygier dodał, że w przyszłości na płycie stadionu przy W69 mają powstać dwa boiska dla dzieciaków. Trening przed derbami albo wieczorem, w świetle ogromnych jupiterów to by była niezła frajda!
Cóż, prowadzący akademię kuszą ofertą, podkreślają, że najważniejsza jest zabawa, roztaczają wizje: "międzynarodowa współpraca z klubami - wyjazdy na mecze, wymiana doświadczeń" albo "profesjonalna kadra - trening prowadzony przez dwóch szkoleniowców" oraz "bezpieczeństwo i opieka medyczna". Hasła na pewno zweryfikują uczestnicy i rodzice, którzy zdecydują się zapisać swe dzieci na zajęcia lub nie.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska