Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na "czterdziestce" pędził motocyklem ponad sto na godzinę. Uciekł policji, ale i tak stracił prawo jazdy

(pik)
fot. sxc.hu
21-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Policjanci zdążyli jednak spisać numery rejestracyjne. Teraz młodemu piratowi grozi utrata prawa jazdy, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i kara finansowa.

Policjanci żarskiej drogówki kontrolowali kierowców na jednej z miejskich ulic. Było tam ograniczenie prędkości do 40 km/h. W pewnym momencie na drodze pojawił się motocyklista, który gnał ponad 100 na godzinę. Policjanci zmierzyli jego prędkość ręcznym radarem. Wydali też nakaz zatrzymania się, ale 21-latek na suzuki zignorował polecenia policjantów.

Mundurowym udało się spisać numery rejestracyjne pirata. Daniel W. został wezwany na komendę. Tam od razu zatrzymano mu prawo jazdy. Skierowano przeciwko niemu również wniosek o ukaranie do sądu grodzkiego.

Za niezatrzymanie się do kontroli i przekroczenie prędkości 21-latkowi grozi teraz nawet do 5 tys. zł grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Oznacza to, że młody człowiek nie będzie mógł nawet jeździć rowerem. - Kara byłaby dużo mniejsza, gdyby motocyklista zatrzymał się do kontroli. Wtedy policjanci ukaraliby go mandatem i punktami karnymi. A tak sprawa znalazła finał w sądzie - tłumaczy Justyna Migdalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Policjanci podkreślają, że tak skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na drodze, a do tego ignorowanie poleceń wydawanych przez funkcjonariuszy, będzie zawsze bardzo surowo karane.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska