Na czym stanie Maria? Ciąg dalszy sporu o cokół fontanny Pauckscha w Gorzowie

Dlaczego fontanna na Starym Rynku budzi tak wielkie emocje? Bo to jeden z symboli miasta, który ma olbrzymią wartość historyczną i sentymentalną (nie jest jednak w rejestrze zabytków), a do tego stoi w eksponowanym miejscu i od lat niszczała na oczach tysięcy przechodniów.

Wieczysław chce głów

I teraz, gdy miasto wreszcie za 1,2 mln zł zaczęło remont, okazuje się, że stary cokół z piaskowca (jedyny oryginalny element) ma zostać zastąpiony granitowym. Przeciw takiej wymianie zaprotestowała autorka rzeźby Marii Zofia Bilińska. Jej zdaniem proponowany granit ma być koloru majtkowego różu. Gdy opisaliśmy to wczoraj w ,,GL'', forumowicze nie bawili się w uprzejmości. Joe Doe napisał: - Czas skończyć z chamstwem, przypadkowością, chaosem budowlanym i kiczem.

Wieczysław124 domagał się głów: - Tak tylko może być w Gorzowie. Ukarać winnych. Pozbawić pracy. Inni może zastanowią się, że tak nie można. Do sądu z nimi!!! - nawoływał na www.gazetalubuska.pl.
Gość dodał: - Popieram panią Bilińską. Nie można ot tak sobie wyrzucać na śmietnik starych zabytków. To nieistotne, że nie ma ich zapisanych w rejestrze. Przez szacunek dla fundatora fontanny i byłych mieszkańców Gorzowa powinno się zostawić fontannę w takiej postaci, w jakiej była po odpowiedniej renowacji.

Będzie sąd?

Współprojektant przebudowy Waldemar Kłosowski tłumaczył wczoraj: - To przemyślana decyzja!
Wyjaśniał, że piaskowiec był w fatalnym stanie, popękany, posklejany, przeciekał, kruszał. Nie było czego ratować. - A granit jest trwalszy, prostszy w konserwacji i posłuży długie lata - mówił nam W. Kłosowski.

Zaznaczył, że nie chodziło wcale o koszty, bo piaskowiec jest nawet tańszy! - Ale jak coś mamy robić, róbmy porządnie - podkreślił. Dodał, że to samo miasto w związku z fatalnym stanem cokołu, poprosiło o wymianę materiału. - I było to wiadome od wielu miesięcy. Rozumiemy, że wiele osób ma odmienne zdanie, ale decyzja jest już podjęta. Poza tym nie ma mowy, by granit był błyszczącym, różowym pudłem. To będzie dokładnie odtworzony dawny cokół! - zapewnia rzeczniczka magistratu Jolanta Cieśla.
Sprawdzamy u fachowców, co lepsze: granit czy piaskowiec. Dzwonimy do firmy Gutkowski, która w całym kraju buduje i remontuje fontanny (w tym naszą). Patryk Dolny tłumaczy: - Od piaskowca się odchodzi. Chłonie wodę, jest mniej trwały i wytrzymały. Brzydko się starzeje, na mrozie może być rozsadzany przez zamarzającą wodę, wymaga sporych nakładów na konserwację. Granit jest lepszym materiałem.

Przypomnijmy: Z. Bilińska rozważa sądzenie się z miastem za zniszczenie zabytku. J. Cieśla odpowiada: - Rozprawy się nie boimy.

Fontanna po remoncie ma zostać uruchomiona do końca czerwca.