Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na drodze krajowej nr 92 w Wilkowie koło Świebodzina zapaliła się ciężarówka. Musiala interweniować straż pożarna [ZDJĘCIA]

AK
O prawdziwym pechu może mówić kierowca ciężarówki z województwa pomorskiego. Jego auto stanęło w płomieniach w Wilkowie koło Świebodzina. Musiała interweniować straż pożarna. Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 lipca, przed godziną 18.00.O pożarze poinformowali nas Czytelnicy, którzy są także autorami zdjęć. - Kierowca zabrał tylko dokumenty. Próbował gasić pożar, ale nic to nie dało - napisał jeden z nich na Facebooku. - Na drodze krajowej 92 doszło do pożaru zestawu pojazdów ciężarowych – potwierdza sierż. sztab. Marcin Ruciński, oficer prasowy KPP Świebodzin. – Prawdopodobną przyczyną pożaru pojazdu było zwarcie instalacji elektrycznej w silniku.  Jak zaznacza funkcjonariusz, kilkanaście minut wcześniej pojazd zgasł, po ponownym uruchomieniu kierowca zauważył dym oraz ogień wydobywający się spod maski. -  W związki z tym zjechał na pobocze – dodaje.Strażacy opanowali już ogień. Straty są jednak ogromne. Zniszczona została kabina ciężarówki i naczepa. Na szczęście nikt w pożarze nie ucierpiał. Zoabzcz wideo: SZALENIEC NA DRODZE. CUDEM UNIKNĄŁ ŚMIERCI [NAGRANIE CZYTELNIKA
O prawdziwym pechu może mówić kierowca ciężarówki z województwa pomorskiego. Jego auto stanęło w płomieniach w Wilkowie koło Świebodzina. Musiała interweniować straż pożarna. Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 lipca, przed godziną 18.00.O pożarze poinformowali nas Czytelnicy, którzy są także autorami zdjęć. - Kierowca zabrał tylko dokumenty. Próbował gasić pożar, ale nic to nie dało - napisał jeden z nich na Facebooku. - Na drodze krajowej 92 doszło do pożaru zestawu pojazdów ciężarowych – potwierdza sierż. sztab. Marcin Ruciński, oficer prasowy KPP Świebodzin. – Prawdopodobną przyczyną pożaru pojazdu było zwarcie instalacji elektrycznej w silniku. Jak zaznacza funkcjonariusz, kilkanaście minut wcześniej pojazd zgasł, po ponownym uruchomieniu kierowca zauważył dym oraz ogień wydobywający się spod maski. - W związki z tym zjechał na pobocze – dodaje.Strażacy opanowali już ogień. Straty są jednak ogromne. Zniszczona została kabina ciężarówki i naczepa. Na szczęście nikt w pożarze nie ucierpiał. Zoabzcz wideo: SZALENIEC NA DRODZE. CUDEM UNIKNĄŁ ŚMIERCI [NAGRANIE CZYTELNIKA Mariusz Krajczyński
O prawdziwym pechu może mówić kierowca ciężarówki z województwa pomorskiego. Jego auto stanęło w płomieniach w Wilkowie koło Świebodzina. Musiała interweniować straż pożarna.

O prawdziwym pechu może mówić kierowca ciężarówki z województwa pomorskiego. Jego auto stanęło w płomieniach w Wilkowie koło Świebodzina. Musiała interweniować straż pożarna.

Do zdarzenia doszło we wtorek, 3 lipca, przed godziną 18.00.

O pożarze poinformowali nas Czytelnicy, którzy są także autorami zdjęć. - Kierowca zabrał tylko dokumenty. Próbował gasić pożar, ale nic to nie dało - napisał jeden z nich na Facebooku.

- Na drodze krajowej 92 doszło do pożaru zestawu pojazdów ciężarowych – potwierdza sierż. sztab. Marcin Ruciński, oficer prasowy KPP Świebodzin. – Prawdopodobną przyczyną pożaru pojazdu było zwarcie instalacji elektrycznej w silniku.

Jak zaznacza funkcjonariusz, kilkanaście minut wcześniej pojazd zgasł, po ponownym uruchomieniu kierowca zauważył dym oraz ogień wydobywający się spod maski. - W związki z tym zjechał na pobocze – dodaje.

Strażacy opanowali już ogień. Straty są jednak ogromne. Zniszczona została kabina ciężarówki i naczepa. Na szczęście nikt w pożarze nie ucierpiał.

Zoabzcz wideo: SZALENIEC NA DRODZE. CUDEM UNIKNĄŁ ŚMIERCI [NAGRANIE CZYTELNIKA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska