Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorzowskich chodnikach zalega lód

Renata Ochwat
Niektóre chodniki przypominały lodowisko
Niektóre chodniki przypominały lodowisko fot. Tomasz Rusek
Niemal wszystkie chodniki pokrywała rano warstwa lodu. Urzędnicy tłumaczyli, że robią co się da, ale padający deszcz zmywa sól i piasek.

- Dziś nie mogłam wyjechać z osiedla, bo droga zamieniła się w lodowisko - mówiła nam Anna Onyszkiewicz z Łagodzina. Utknęła w lesie z małym dzieckiem w samochodzie. Natomiast na drodze z Gorzowa do Santoka biegnącej nad Wartą zderzyły się dwa ople i volkswagen. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Na sztywnych nogach

Kilka minut po 8.00 przechodnie na gorzowskich chodnikach posuwali się bardzo charakterystycznym krokiem. Na usztywnionych nogach i nie odrywając stóp od ziemi ludzie pokonywali śliskie chodniki, jakby to było lodowisko. - No szlag mnie trafia, kolejny raz w krótkim czasie ulice są zalodzone - mówiła Ewa Krajewska spotkana w okolicach parku Wiosny Ludów. Dodała, że o skrócie drogi przez park można sobie pomarzyć, bo wszystkie alejki są okropnie zalodzone.

Do południa nie dało się wejść na bulwar, bo zarówno wyremontowaną, jak i starą część pokrywały zwały lodu zamarzniętego w przedziwne kształty. Przez Stary Rynek dało się przejść tylko po wysypanych piachem ścieżkach, które też były bardzo śliskie. Niebezpiecznie było tez przy wejściu do Tesco. - To paranoje, żeby miasto nie mogło się uporać z takim problemem. Omal nie straciłem zębów na tym chodniku - mówił Józef Nowak z centrum. Dodał, że to kolejny raz gołoledź zaskoczyła służby.

Sytuacja na chodnikach zaczęła się poprawiać dopiero około 11.00, lód zaczął po woli ustępować.

Unikajcie bocznych dróg

Od rana gorzowska policja zanotowała cztery kolizje spowodowane przez gołoledź. - Apelujemy, aby kierowcy unikali bocznych dróg, bo tam najczęściej zalega skorupa lodowa. Na bieżąco sprawdzamy stan dróg, ale firmy odpowiedzialne za odśnieżanie po prostu nie nadążają - mówił Sławomir Konieczny z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Jerzy Wręczycki z Urzędu Gminy w Deszcznie tłumaczył nam, że służby odpowiedzialne za odśnieżanie po prostu nie nadążają z usuwaniem lodu, bo padający deszcz zmywa sól i piasek. - Wydaliśmy polecenie nawet wielokrotnego posypywania dróg piaskiem. Może sytuacja się w końcu poprawi - mówił.

Także w Gorzowie deszcz zmywał z chodników piasek i sól. - Robimy co tylko się da, ale po prostu nie nadążamy. Dlatego cały czas apelujemy o ostrożność - mówiła Jolanta Cieśla, rzeczniczka gorzowskiego Urzędu Miasta.

Na szczęście prognozy są pomyślne. - Przez kilka dni powinny się utrzymywać temperatury plusowe. Mróz na razie nam nie grodzi - mówił Henryk Olczak z gorzowskiej stacji meteorologicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska