Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na gorzowskim Zawarciu być może pojawi się monitoring

Renata Ochwat 95 722 57 72 [email protected]
Mariusz Domaradzki o monitoring Zawarcia walczy od 2009.
Mariusz Domaradzki o monitoring Zawarcia walczy od 2009. fot. Jakub Pikulik
- Montaż kamer na Zawarciu to pilna potrzeba - mówi Mariusz Domaradzki. W dzielnicy zaczęło się układanie światłowodu dla policji. Za pewien czas ma on posłużyć do dozorowania dzielnicy.

- Od zeszłego roku walczę o monitoring naszej dzielnicy. Jest potrzebny, bo naprawdę bywa tu niebezpiecznie - mówi Mariusz Domaradzki, właściciel prywatnej firmy i mieszkaniec ul. Fabrycznej.

Policyjny kabel

Jego zdaniem kamery są potrzebne, bo np. zamontowany niedawno na Zawarciu plac zabaw został już uszkodzony. Cały czas lokalne pijaczki gromadzą się na boisku Zespołu Szkół przy ul. Śąskiej. Stale dochodzi do awantur pod sklepem nocnym na rogu ul. Brackiej i Śląskiej.

- Poza tym mamy perspektywę mistrzostw świata na żużlu, to spowoduje znaczny napływ kibiców. Niebezpiecznie jest na całej Śląskiej - wylicza swoje argumenty. Już w lipcu ubiegłego roku wraz z księdzem Dariuszem Galantem, proboszczem z parafii przy ul. Brackiej wystosował w ramach obywatelskiej inicjatywy uchwałodawczej (którą wprowadzono w Gorzowie z inicjatywy "GL" i Czytelników) projekt uchwały w tej sprawie. Radni odrzucili jego inicjatywę.

Pojawiła się jednak inna szansa na motoring Zawarcia, bo układany jest właśnie światłowód dla policji. - Rzeczywiście, układamy światłowód. Na razie wykorzystywany on będzie do polepszenia naszych łączy, do szybszego przekazywania danych - potwierdza Marcin Waliszewski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Dodaje, że światłowody policyjne posłużą do monitoringu Zawarcia, ale nie wiadomo, kiedy.

Kamery są potrzebne

Sekretarz miasta Ryszard Kneć tłumaczy, że prezydent zawarł w tej sprawie porozumienie z komendantem wojewódzkim policji. - Trzeba będzie bardzo poważnie rozważyć, jakiego rodzaju monitoring zastosować. Testujemy także system WIMAX i do końca roku zapadną decyzje, co dalej - mówi Kneć.

WIMAX to system radiowego przesyłania danych używany też do dostarczania szerokopasmowego internetu. Niektóre gorzowskie szkoły na Zawarciu, jak choćby Gimnazjum nr 4 przy ul. Grobla, jest już podłączone do tej sieci, a kolejne też będą dopinane. - Czekamy też na wyniki pilotażowego monitoringu za pomocą systemu WIMAX w Międzyrzeczu. To nam pozwoli podjąć decyzje - mówi sekretarz.

On również nie umie podać daty uruchomienia monitoringu. Zdaniem Knecia najlepszym rozwiązaniem byłby dozór poprzez światłowody. - Jest znacznie lepszy od strony technicznej niż łączność radiowa - tłumaczy Kneć. Ale przyznaje: - Nie ma na razie na ten cel żadnych pieniędzy - mówi.

Mimo to Jan Figura, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego gorzowskiego magistratu, opracował już plan dozoru dzielnicy. - Zakłada on umieszczenie na Zawarciu 12 kamer, głównie na ul. Fabrycznej, Wawrzyniaka, Śląskiej z wglądem do ul. Spokojnej, Brackiej i Jasnej oraz na parking przy stadionie żużlowym - tłumaczy.

Nawet takie mgliste plany objęcia dozorem lewobrzeżnej dzielnicy cieszą mieszkańców. - To jest jednak krok do przodu, w kierunku spełnienia naszych oczekiwań - mówi Domaradzki. Plan objęcia dozorem lewobrzeżnej dzielnicy podoba się także Annie Sokołowskiej z ul. Wawrzyniaka, z którą rozmawialiśmy w piątek. - Czarna legenda Zamościa jako niebezpiecznej dzielnicy już jest chyba historią. Można jednak spotkać zbyt wiele pijanych osób i rozrabiającej młodzieży, za dużo jest weekendowych burd. I dlatego dobrze by było, aby kamery były - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska