Ten wypadek wyglądał bardzo dramatycznie. Osobowe bmw na wyjściu z łuku drogi wypadło wprost na pobocze, tu uderzyło w drzewo. Świadkowie na miejscu zdarzenia mówili nam, że do wypadku doszło w czasie wyprzedzania innego auto. Ich zdaniem tylnonapędowe bmw wpadło w poślizg. Siła zderzenia z drzewem była tak ogromna, że z auta wypadł silnik, a samochód obrócił się i zatrzymał na drugim pniu. 19-letni kierowca w krytycznym stanie został odwieziony do szpitala w Gorzowie. Tu po kilku godzinach zmarł. - Znowu w Dabroszynie? A wyciąć te drzewa w cholerę i posadzić jakieś krzaki, żeby śniegu z pól nie nawiewało! - pisze na naszym forum www.gazetalubuska.pl/forum Internauta Mmike.
Poprzedni śmiertelny wypadek niemal dokładnie w tym samym miejscu wydarzył się na początku września zeszłego roku. Zginęła wtedy 31-letnia kobieta. Również uderzyła w drzewo. W rejonie groźnego zakrętu często pojawiają się policjanci. - Wiemy, że to szczególnie niebezpieczne miejsce, ale nie możemy tu stać bez przerwy - podkreśla Wiesław Widecki, naczelnik lubuskiej drogówki.
- Droga w tym miejscu jest w bardzo dobrym stanie, zakręt jest dobrze oznaczony. Najczęściej do wypadków na tym łuku dochodzi przez brawurę - mówi Zofia Kajder, zastępca kierownika rejonu dróg wojewódzkich.
Co Zarząd Dróg Wojewódzkich i gmina mają zamiar zrobić, żeby poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu? Kiedy na zakręcie będzie bezpieczniej? Przeczytasz o tym w piątek, 29 marca, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" dla Czytelników z północy województwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?