Dopisali zarówno goście, jak i wystawcy. Nie zabrakło lokalnych win, miodów, serów, ryb i rękodzieła. Najdłuższa kolejka stała jednak do stoisk z wędlinami, wyrabianych wg tradycyjnych receptur. Chętni mogli też spróbować wypiekanych na miejscu faworków. Z myślą o dzieciach przygotowano warsztaty robienia karnawałowych masek i ozdób z drewna.
Jak się dowiedzieliśmy, jest szansa, że produkty regionalne na stałe zagoszczą w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze.
- Rozmawiamy dzisiaj z producentami produktów regionalnych, żeby na stałe, nie tylko okazjonalnie, tutaj się zadomowili. Mamy juz akceptację szefa stowarzyszenia produktów regionalnych, w przyszłym tygodniu zostaną przeprowadzone rozmowy - powiedziała nam w sobotę Elżbieta Anna Polak, marszałek województwa. - Samorząd województwa może użyczyć jedno z pomieszczeń, po to, żeby powstał tutaj sklep produktów regionalnych. Nie chcemy na tym zarabiać, ale upowszechniać zdrową żywność, promować nasze dziedzictwo kulinarne.
Dwie imprezy, które do tej pory odbyły się w Centrum w Zaborze, pokazały, że jest olbrzymie zainteresowanie dobrą żywnością, nie tylko mieszkańców Zielonej Góry i okolicy, ale całego regionu lubuskiego. Na karnawałowy jarmark przyjechali goście nawet z północy województwa, z Gorzowa.
- Jestem przekonana, że taki sklep będzie dobrze funkcjonował. Będzie również witryna winiarska z winami z winnic, które znajdują się na Lubuskim Szlaku Wina i Miodu, oraz z winnicy, która jest tutaj obok - zapowiedziała marszałek Polak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?