Na naprawę placu zabaw przy al. Niepodległości w Zielonej Górze trzeba będzie poczekać. Magistrat planuje oddanie go do użytku... jesienią

W kwietniu informowaliśmy, że na placu zabaw przy al. Niepodległości w Zielonej Górze, naprzeciwko kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela rozpoczęły się roboty naprawcze. W czasie zimowych wichur wiatr powalił w tym miejscu drzewo, które zniszczyło ogrodzenie i jedno z urządzeń do zabawy. Jeden z konarów nabił się na słupek ogrodzenia. Jeszcze w kwietniu płot został naprawiony i odmalowany tak samo, jak ławeczki znajdujące się na placu zabaw i w jego otoczeniu. Zniszczona zabawka została usunięta. Radość dzieci odwiedzających rzeczony plac zabaw nie trwała jednak długo. Bezpieczeństwu zaczęło zagrażać kolejne drzewo, stojące nieopodal ogrodzenia. Zdecydowano o jego wycince i ponownie oznaczono plac ostrzegawczą taśmą wraz z informacją o zakazie wstępu.

Zapytaliśmy magistrat, kiedy dzieci będą mogły ponownie bawić się na placu zabaw przy al. Niepodległości. Odpowiedź niestety nie napawa optymizmem.

Urząd Miasta odpisał, że nie może określić terminu oddania placu zabaw do użytku. Wycięcie drzewa uzależnione jest od decyzji Marszałka Województwa Lubuskiego oraz przygotowania technicznego do jego wycięcia.

Mimo przeprowadzonych wiosną napraw nawierzchnia placu pozostawała wiele do życzenia. Mieszkańcy skarżyli się, że gumowe płyty leżą nierówno, przez co dzieci potykają się i upadają. Niektóre z nich są całkowicie wyrwane.

- To wstyd, żeby plac zabaw w centrum miasta tak wyglądał - mówi pani Dorota. - Wcześniej często przychodziłam tu z wnukiem, ale po tym, jak parę razy się przewrócił, zrezygnowałam. Jeśli chodzi o tę zabawkę, która zniknęła, to uważam, że łatwiej było wymienić dach, niż wywieźć całość - komentuje wzburzona kobieta.

- Nawierzchnia placu zostanie wymieniona – zapewnia w mailu magistrat. - W miejsce zdemontowanego urządzenia zostanie ustawione nowe - czytamy w dalszej części wiadomości.

Dla wszystkich użytkowników placu zabaw naprzeciwko kościoła Najświętszego Zbawiciela nie mamy jednak najlepszych wieści.
Urząd Miasta planuje oddać plac do użytku najwcześniej na przełomie września/października. Wszystko zależy jednak od tego, kiedy zostanie rozstrzygnięty przetarg na nowe urządzenia, dotyczący wszystkich placów zabaw w naszym mieście oraz wymiany nawierzchni na omawianym placu. Dopóki nie zostanie wyłoniony wykonawca, a Urząd Marszałkowski nie wyda zgody na wycinkę, nie ma co marzyć o zabawie. Tego lata najmłodsi zielonogórzanie muszą poszukać innego miejsca do zabawy.

Zobacz wideo: Zielona Góra. Lato Muz Wszelakich, lipiec- sierpień 2022