Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na nowosolski zegar szkoda... czasu?

(pif)
Zdjęcie zostało wykonane wczoraj o godzinie 10.30...
Zdjęcie zostało wykonane wczoraj o godzinie 10.30... fot. Filip Pobihuszka
Od ponad roku stylowy zegar stojący na pl. Wyzwolenia jest kompletnie nieprzydatny - wskazówki pokazują wszystko, tylko nie aktualną godzinę. Gwarancja wygasła dawno temu, a żadna z firm nie chce podjąć się naprawy.

W "GL" z 8 grudnia ub.r. pisaliśmy, zresztą nie po raz pierwszy, o problemie dotyczącym wskazań zegara na pl. Wyzwolenia. Wówczas wskazówki nie dość, że pokazywały złą godzinę, to potrafiły w mgnieniu oka zmieniać pozycje. Już wtedy problem został zgłoszony do Urzędu Miasta, który zadeklarował się ponaglić firmę obsługującą urządzenie do usunięcia usterki. Minął rok, a chronometr do tej pory ma tendencję, do pokazywania godzin, zupełnie oderwanych od rzeczywistości. I tyczy się to nie jednej, jak kiedyś, lecz obu tarcz. - Cały czas o nim pamiętamy, ale powoli kończy mi się cierpliwość - mówi Beata Pietrzykowska z nowosolskiego magistratu.

- Na ten zegar, jak wszystkie tego typu mechanizmy, przysługuje dwuletnia gwarancja, która już dawno się skończyła. A teraz żadna firma nie chce się podjąć naprawy. Dzwoniliśmy już do pięciu i każda odmówiła. Wymiana "środka" nie wchodzi w grę, bo całość jest zintegrowana z obudową - tłumaczy B. Pietrzykowska. - Chyba jedyne wyjście, to zakup nowego zegara - dodaje.

Nowosolanom bez zegarka pozostaje rzucić okiem na którąś z kościelnych wież, lub front dworca kolejowego. Tam zegary działają bez zarzutu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska