Na osiedlach ocieplają bloki i powstają place zabaw

Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa na wszystkie naprawy i modernizacje chce w tym roku wydać 12 mln zł.
- Mamy przygotowany harmonogram prac remontowych do 2013 roku. Na jego bazie powstają dalsze plany remontów - wyjaśnia Dariusz Maćkowiak, zastępca prezesa ZSM.
Czego mogą spodziewać się lokatorzy mieszkający na osiedlach: Łużyckim, Słonecznym, Przyjaźni, Morelowe i Piastowskim? Na pewno wymieniane będą instalacje wodno-kanalizacyjne oraz elektryczne i odgromowe. Wyremontowanych zostanie 51 klatek i zespołów wejściowych. ZSM przeznaczy też 1 mln. 200 tys. zł na wstawienie nowych okien.
- Na nowe okno czekam kilka lat - skarży się pani Wanda, mieszkanka Słonecznego.
Na zainstalowanie okien na tym osiedlu spółdzielnia przeznaczy 180 tys. złotych, czyli dwa razy więcej niż w zeszłym.

Cieplej w blokach

Spółdzielnia przyspieszy też ocieplanie budynków. Oczywiście później je wymaluje. Doczekają się tego bloki na ulicach: Batorego, Pionierów, Zachodniej i Piaskowej.
- Mieszkańcy mniejszych bloków potrafią się zmobilizować i zgodzić się na termomodernizacje, gorzej z mieszkańcami wieżowców, gdzie wspólnoty odmawiają remontów. W tym roku uda nam się ocieplić pierwszy wieżowiec na Piaskowej - tłumaczy Maćkowiak. W planach jest ocieplenie kolejnych 23 budynków.
Zapytaliśmy mieszkańców, czego brakuje im na osiedlach zarządzanych przez ZSM. Lokatorzy bloku przy Staffa narzekają na wilgoć i cieknący dach. - Nasz blok był remontowany kilkanaście lat temu. Ściany pękają, a po deszczu cieknie nam na głowę. A przecież płacimy na fundusz remontowy - skarży się pani Mirosława.
Wiceprezes Maćkowiak zdaje sobie sprawę z tego, że pieniędzy na remonty jest za mało. Jego zdaniem dobrym pomysłem były zadania wspólne miasta ze spółdzielniami i parafiami. Dzięki nim udało się wyremontować parkingi i place zabaw. Ale tę formę współpracy zakwestionowała Izba Obrachunkowa.
Nowe place zabaw, a na nich: ławki, piaskownice, przeplotnie, karuzele i nowoczesne huśtawki pojawią się w tym roku na osiedlach Łużyckim i Piastowskim.
Spółdzielnia Zacisze, też nie próżnuje.

Będą też remonty

- Lokatorzy zgłaszają nam potrzebę remontu klatek czy naprawienia dachu. Chcą też więcej zieleni - mówi Henryk Rogacki, kierownik techniczny Zacisza. Nowe kolory zyskają więc klatki na ulicach: Porzeczkowej, Agrestowej, Batorego i Kokosowej. Spółdzielnia wymieni kilkaset wodomierzy, stolarkę okienną, wyremontuje balkony na Agrestowej i Porzeczkowej. Jedni mieszkańcy osiedla są zadowoleni z prac zarządu, inni - nie. - Osiedle jest zadbane. Budynki są ocieplone i pomalowane - mówi pani Ewa, wieloletnia mieszkanka.
- Przydałoby się ogrodzić place zabaw przed psami - braki zauważa Anna, młoda mama.
Rafał Krzymiński
rkrzymiń[email protected]