Na piśmie bezpieczniej

W razie kłopotów ustalenie warunków ustnej umowy jest wielkim problemem.

Stanisław Domagała ze Świebodzina zdecydował się na dzierżawę lokalu. Zgodnie z ustną umową miał go wyremontować i zmienić w bar. Koszty tych prac spadły na niego. Z osobą, wynajmującą mu lokal ustalił zasady odpłatności za użytkowanie pomieszczeń. Ale kiedy bar zaczął działać warunki zmieniły się.
- Właściciel żądał wywiązywania się przeze mnie z różnego rodzaju dodatkowych obowiązków, na które nie mogłem się zgodzić - opowiada S. Domagała. Sprawa ostatecznie trafiła do sądu, bo druga strona transakcji miała całkiem inną wersję wydarzeń i treści umowy niż pan Stanisław. - Przegrałem. Straciłem kilkadziesiąt tysięcy złotych, i mam teraz nauczkę, że wszelkiego rodzaju umowy muszą być na piśmie - mówi S. Domagała.
Spisywanie ustaleń umów na piśmie doradza rzecznik zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej Kazimierz Rubaszewski. - W razie problemów forma pisemna umowy pozwala lepiej rozstrzygać jej ustalenia - mówi.
- Kiedy umowa jest zawarta tylko ustnie, po upływie pewnego czasu może powstać problem z jednoznacznym ustaleniem zawartych warunków. I chociaż według prawa umowa ustna jest tak samo zobowiązująca dla zawierających ją stron, to forma pisemna umowy lepiej zabezpiecza ich interesy - mówi prokurator K. Rubaszewski.

Są umowy, które muszą być zawarte przed notariuszem, np. kupno nieruchomości. Do kupna auta wystarczy umowa pisemna. Warto pamiętać, że późniejsza rejestracja pojazdu wymaga poświadczenia transakcji kupna właśnie pisemna umową między kupującym a sprzedającym.
- Im bardziej wiarygodny jest dokument potwierdzający zawarcie umowy, tym łatwiej dochodzić później swoich praw - mówi prokurator K. Rubaszewski. - Dlatego najlepsza formą zabezpieczenia umowy pisemnej jest potwierdzenie jej aktem notarialnym. W razie nieporozumień między umawiającymi się notariusz rozstrzygnie wątpliwości dotyczące ustaleń zawartych w umowie.
Sprawami dotyczącymi niedotrzymania warunków umów zajmują się sądy cywilne.