Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na placu Bachus dosiądzie łabędzia

Karolina Wołotowska 68 324 88 77 [email protected]
Bachusik wzbije się do lotu na łabędziu
Bachusik wzbije się do lotu na łabędziu
Na plac Makusynów powrócą ptaki! Już niebawem ozdobi go piękna rzeźba łabędzia z Bachusikiem. - Będzie na co popatrzeć! Ruch, dynamika i energia - to na pewno! - deklaruje wykonawca rzeźby Artur Wochniak.

Rzeźba będzie przedstawiać łabędzia wzbijającego się do lotu, ujeżdżanego przez Bachusika. Figura ptaka zapowiada się imponująco. - Chcemy zachować proporcję 1:1. Z uwagi, że łabędź będzie miał rozpostarte skrzydła, prawdopodobnie szerokość jego wyniesie półtora metra. Wysokość sięgnie około metra - poinformował nas Paweł Urbański, naczelnik wydziału inwestycji miejskich.
Autor rzeźby podkreśla, że nie chce by był to tradycyjny, klasyczny łabędź. - Nie chcę ocierać się o kicz - mówi pan Artur. I dodaje: - Musi być dynamiczny, pełen ruchu, dlatego wzbija się do lotu.
Bachusik także zapowiada się okazale. Jak widać, na projekcie emanuje radością i zachęca do zabawy. Jednak, zdaniem niektórych, jego postać nasuwa złe skojarzenia. Tym bardziej że pojawi się w okolicach kościoła. Sam autor zaprzecza takim sugestiom. - To jest Bachus, bóg wina. Ma być rubaszny i satyryczny. Taka była i jest koncepcja bachusików - tłumaczy A. Wochniak. I zaznacza: - Przecież nie zrobimy z niego Apollina.

Rzeźba powstanie z brązu. Jej waga? Kilkadziesiąt kilogramów. Pierwotnie plan zakładał, że na środku fontanny pojawi się tylko łabędź z chińskiego marmuru. Wiązało się to z tym, że na placu kiedyś były te królewskie ptaki. Wielu starszych mieszkańców wspomina jeszcze te czasy. - Było przyjemnie i jakoś tak radośnie, kiedy tutaj gościły - powiedziała Anna Miętek. Później koncepcję nieco zmieniono i zamiast niego miał się pojawić charakterystyczny dla miasta Bachus. - Ostatecznie oba pomysły połączono i powstał Bachusik na łabędziu - mówi naczelnik wydziału inwestycji miejskich. I zdradził nam, że prawdopodobnie pojawi się tutaj coś jeszcze. - Nie zapominajmy, że jest to plac Makusynów. Żeby ich upamiętnić w chodniku prawdopodobnie pojawią się metalowe tablice, na których napisane będzie imię, nazwisko i zawód. - Na razie tworzona jest lista osób. Jednak, jeśli będzie to trwało za długo, z pomysłu trzeba będzie zrezygnować. Ale jesteśmy dobrej myśli - mówi Urbański. Tablice będą wielkości około 10 cm na 10 cm. Będą sponsorowane przez samych zainteresowanych.

Na placu Makusynów robota wre. Już do 10 października mają pojawić się nowe ścieżki i podświetlenie. Pojawią się stylizowane oświetlenia parkowe. W fontannie będą zamocowane specjalne gejzery, które będą wyrzucały wodę na wysokość około 60 cm.
Na placyku pojawi się także nowa, bujna roślinność. - Nie zabraknie nowych nasadzeń, drzew, krzewów. Będzie miło i przyjemnie - zapewnia Urbański.
Koszt inwestycji to 450 tys. złotych. Pieniądze pochodzą z budżetu miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska