Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Placu Piłsudskiego wzruszające słowa o zmarłych i pamięci

Alicja Bogiel
fot. Monika Wypart/Moje Miasto Warszawa
Po odegraniu hymnu państwowego na warszawskich uroczystościach zmarłych żenali: marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, szef gabinetu prezydenta Maciej Łopiński i córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich. Tę część uroczystości zakończyła salwa honorowa.

Z przemówienia Bronisława Komorowskiego

Z drżeniem serca odczytujemy każde z 96 imion i nazwisk, z drżeniem serca wpatrujemy się w każde z 96 fotografii. Wspominamy słowa Jana Pawła II "By zstąpił duch i odnowił oblicze ziemi. Tej ziemi." Ta modlitwa została wysłuchana. Niewiele jest takich chwil w dziejach narodu, że wiemy i czujemy, ze jesteśmy w pełni razem."

Wieczne odpoczywanie racz im dać panie. Dziś są nam bliżsi niż kiedykolwiek. Pamięć przezwycięża śmierć.

Wiedza o miejscu kaźni tysięcy oficerów Polskich staje się wiedzą powszechną. Dziś prawda ta staje się własnością świata. Dla tej właśnie prawy wyruszyli do Katynia. Miejmy nadzieję, że o tej prawdzie dzięki nowej ofierze świat już nie zapomni.
Żegnamy ich zobowiązani wobec Polski.

Z przemówienia Macieja Łopińskiego

Panie prezydencie, 10 kwietnia był pan na służbie Rzeczypospolitej. I na tej drodze Pan zginął.
Leszku, Leszku... Słowa patriotyzm, pamięć historyczna, polska tożsamość, nie były dla ciebie pustymi dźwiękami. Mówiłeś nam, że prawda o Katyniu jest fundamentem wolnej Rzeczypospolitej. Racje nie są rozłożone równo miedzy wszystkie narody. Rację mają ci, którzy walczą o wolność. Sam też walczyłeś o wolność.
Od początku wiedziałem, że jesteś człowiekiem, na którym można polegać. Miałeś poczucie humoru, dystans dla samego siebie. Byłeś dobrym, mądrym, otwartym, ciepłym człowiekiem.
Pani prezydentowo, pierwsza damo, znaliśmy się tyle lat. Zawsze podziwiałem twoją mądrość, twój takt i niezależność poglądów. Promieniowałaś ciepłem.
Panowie ministrowie, współpraca z wami była dla nie prawdziwym zaszczytem. Nie zapominaliśmy o zwykłej przyjaźni. Przed drzwiami waszych pustych pokojów palą się znicza, leżą kwiaty. Nie mam słów, by wypowiedzieć swój żal i ból.
Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie.

Z przemówienia córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego

"Jeśli zapomnę o nich, tym Boże na niebie, zapomnij o mnie." Te słowa przestrogi przed zapomnieniem powtarzali osierocone córki i pozbawieni ojców synowie. Rodziny Katyńskie wpisywały je na tablice pamiątkowe i pomniki.
Rodziny Katyńskie mówią o swojej tragedii sprzed lat jak najprościej. Prawda jest prosta. 10 kwietnia prezes Rodzin Katyńskich miał powiedzieć: "przyjechaliśmy tu z naszymi dziećmi". Nie dotarł na miejsce. A jego przesłanie nabrało siły testamentu. Rodziny Katyńskie nie pozwolą, by teraz pokonał je ból. Będą trwały.
W lesie katyńskim wśród sosen odzywają się ptaki.. Dzwon bije pomordowanym, którzy tam od 70 lat oczekują zmartwychwstania. Dźwiękom dzwonu wtóruje teraz cisza, która zapadła nad lasem po drugiej stronie Smoleńska.

Z przemówienia Donalda Tuska

Tydzień temu dotarła do naszej ojczyzny tragiczna wiadomość o katastrofie i jej ofiarach. Wiadomość, która nie dotarła do naszych umysłów i serc chyba jeszcze do dziś. Rozmiary tej tragedii przekraczają możliwości zrozumienia tego, co się stało. Nigdy tak wielu tak wybitnych nie zginęło w jednej, okrutnej chwili.
Kiedy odczytywano tę listę nie do zaakceptowania, nie do przyjęcia, a jednak prawdziwą listę ofiar. Takie rzeczy się nie zdarzają...
Oni wszyscy mieli swoje marzenia dotyczące życia i ojczyzny. To jest dla nas wszystkich poważna próba. Czym stanie się ich śmierć, to już zależy od naszych serc i umysłów. Czy ta śmierć nabierze najgłębszego sensu.
Przed nami ważne zadanie, Tak jak dziś składamy hołd wszystkim zmarłym, tak pamiętać musimy o ich najbliższych. Nie spoczniemy też, dopóki wszystkie ciała nie znajdą spoczynku w ojczystej ziemi.
Przed nami bardzo trudna próba ciężkiej pracy. My musimy sprostać tej próbie, my jako ludzie i jako państwo. Musimy też dobrze odczytać nadzieje, marzenia i myśli zmarłych, byśmy wszyscy Polacy potrafili ponieść je dalej. To największa rzecz, jaką możemy im dzisiaj dać. I pamiętać. Będziemy pamiętać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska