Na początek dach, a pomost za rok!

Pani Krystyna pytana przez nas o Agawę, odpowiada krótko: - Spotykam turystów, którzy narzekają na standard pomieszczeń.
Pan Robert dodaje: - Przed laty tam nawet pracowałem, dlatego nie chciałbym się wypowiadać. Ale opinie mam niezbyt dobrą.

Katarzyna Zdanowicz, prezes spółki Agawa, a więc gospodarz ośrodka, jakby rozumiała oceny mieszkańców. - Tak się składa, że obecnie nikogo z miejscowych nie zatrudniam. Stąd pewnie taka opinia. To nie oznacza, że lekceważę mieszkańców. Jeśli była taka potrzeba, to niektórzy wywozili np. liście. Oczywiście za opłatą.
K. Zdanowicz dodaje jednak, że mimo pewnie nie najwyższego standardu, ośrodek istnieje, przyjedzie tu wielu gości, zaplanowano wiele imprez, a co ważne, planowane są kolejne remonty. Na początku chyba najważniejszy, czyli wymiana dachu głównego budynku. - Myślę, że remont rozpocznie się latem, ale chcemy tak go przeprowadzić, by nie utrudniać życia turystom - zapowiada prezes.

Nie zgadza się ona też z opinią o kiepskim komforcie ośrodka. - To prawda, że trudno nam się równać do obiektów typu spa, ale przypomnę, że w większości pomieszczeń mamy nowe podłogi, okna, łazienki a więc standard jest przyzwoity. Pokoje mają też lodówki czy czajniki. Ponadto do przyjazdu zachęcamy przystępną ceną.

Planuje się też remont pomostu oraz budowę nowej plaży. - Ale to dopiero w przyszłym roku, kiedy uzbieramy pieniądze - dodaje K. Zdanowicz.

Na razie w czasie weekendów ośrodek nie musi się martwić o gości. Zarówno miejsca na kempingu, jak też w budynkach hotelowych są zajęte. Nie gorzej powinno być w lipcu i sierpniu. Tym bardziej, że Agawa planuje kilka ciekawych imprez kulturalno-oświatowych. Już w pierwszy weekend lipca odbędą się zawody regatowe i występy zespołów szantowych. Gospodarze oczekują przyjazdu kilkuset gości. Natomiast na 22 lipca zaplanowano festiwal rockowy a tydzień później galę operową.

Prezes Zdanowicz przekonuje, że źle się stało, iż dopiero w 2009 r. zapadła decyzja, co dalej z ośrodkiem. - Gdyby podjęto ją wcześniej, bylibyśmy znacznie dalej. Chociażby z remontami, które podniosłyby standard budynków - dodaje.

Nieruchomości z Twojego regionu