Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na stadionie w Międzyrzeczu będą nowe trybuny

Dariusz Brożek 95 742 16 83 [email protected]
- Kończymy już wylewanie betonu, w przyszłym tygodniu zabierzemy się za montowanie siedlisk - zapowiadają bracia Sylwester i Mirosław Jabłońscy.
- Kończymy już wylewanie betonu, w przyszłym tygodniu zabierzemy się za montowanie siedlisk - zapowiadają bracia Sylwester i Mirosław Jabłońscy. fot. Dariusz Brożek
Rozpoczął się pierwszy etap modernizacji stadionu. Za 270 tys. zł obiekt zostanie dostosowany do wymogów rozgrywek III ligi, do której przed kilkoma tygodniami awansowali piłkarze miejscowego Orła.

Oba skrzydła trybun od strony głównego wejścia zostaną podwyższone o 25 cm. To nie wszystko; drewniane ławki zastąpi 512 wygodnych siedlisk, po drugiej stronie powstanie boks oraz osobne wyjście dla kibiców gości. Z obu stron głównej trybuny będą podjazdy i specjalne sektory dla osób na wózkach.

- Stadion zostanie dostosowany do wymogów rozgrywek trzeciej ligi, do której awansowali ostatnio nasi piłkarze. Po zakończeniu inwestycji dostaniemy specjalny certyfikat. To jeden z warunków uzyskania przez zawodników licencji uprawniającej do udziału w rozgrywkach - zapowiada Waldemar Stupiński, dyrektor Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku, który administruje stadionem.

Robią w upale

Przetarg wygrała firma Perfects Sport Tadeusza Diakonowicza, która specjalizuje się w budowaniu i modernizacji obiektów sportowych. Kierujący pracami Bogdan Juras zaznacza, że w ciągu ostatnich 15 lat zmodernizowała 450 stadionów. M.in. Wisły Kraków i Korony Kielce.

- Upał daje się nam we znaki, ale roboty posuwają się do przodu zgodnie z harmonogramem - zapewnia.

Potrzebny sprzęt i kasa

Na trybunach uwijają się m.in. Kazimierz Sobolewski oraz bracia Sylwester i Mirosław Jabłońscy. Mówią, że prace mają się zakończyć 6 sierpnia. - Przydałby się nowy sprzęt nagłaśniający, bo obecny pamięta jeszcze pierwszomajowe pochody. Po zakończeniu prac stadion należy bezwzględnie zamykać na noc, żeby wandale go nie dewastowali - postuluje Jan Andrzej Pomesny, który jest spikerem podczas spotkań piłkarskich.

Dyrektor MOSiW pracuje już nad koncepcją kolejnych inwestycji, gdyż stadion ma być modernizowany na raty. Za pierwszy etap gminne władze zapłacą 270 tys. zł. Tymczasem prezes klubu Paweł Czop zwraca uwagę, że wywalczony ostatnio awans oznacza większe wydatki Orła.

- Szacujemy, że koszt utrzymania klubu wzrośnie o około 15 procent. Będziemy szukać kolejnych sponsorów, liczymy też na dalszą pomoc władz gminy - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska