W futbolu na szczeblu centralnym obowiązują twarde reguły. Chodzi o wymogi licencyjne, które kluby muszą spełnić, jeśli chcą występować choćby w drugiej lidze. Już jesienią może zagrać w niej gorzowski Stilon, lider trzeciej ligi, który w sobotę meczem u siebie z MKS Oława rozpocznie rundę rewanżową (początek o 15.00). To nie koniec, bo „niebiesko-biali” chcą w kolejnych sezonach wrócić do pierwszej ligi, gdzie rywalizowali jeszcze trzy lata temu. O jakie kryteria chodzi? Na zapleczu ekstraklasy stadion, na którym rozgrywa pojedynki drużyna, musi mieć nie tylko krytą trybunę i krzesełka (te warunki obiekt OSiR-u przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie spełnia), ale także sztuczne oświetlenie na co najmniej 1.200 luksów. Kibice marzą o nim od dawna. Co ciekawe, już trzy lata temu słupy oświetleniowe trafiły ze zmodernizowanej areny żużlowej na stadion, z którego korzystają piłkarze i piłkarki. Niestety, sprawa utknęła w martwym punkcie. Dlaczego? - Powodów jest kilka, ale jak zwykle rozbija się głównie o pieniądze. Gdyby były na to fundusze, pewnie już dawno cieszylibyśmy się z kolejnego miejskiego stadionu z jupiterami. To jednak nie jest najpilniejsza potrzeba, tym bardziej że mecze piłkarzy są rozgrywane w ciągu dnia - mówi Włodzimierz Rój, dyrektor gorzowskiego OSiR-u. Gospodarz obiektu przy Olimpijskiej przyznaje, że montaż sztucznego oświetlenia nie jest tani. Koszt inwestycji już w 2011 roku przekroczył 1,2 mln zł, teraz jest jeszcze droższy. - Zanim Stilon awansuje do pierwszej ligi, upłynie minimum półtora roku. Stąd modernizację możemy odłożyć w czasie - uzasadnia Rój. Co na to działacze Stilonu? - Przyjęte godziny spotkań są optymalne z uwagi na warunki, jakie posiadamy przy Olimpijskiej. Nie ukrywam, że ustalamy je na podstawie informacji IMiGW o zachodach słońca. Wiem jednak, że to,co jest możliwe, jest wykonywane na stadionie. Jupitery są daleko na liście potrzeb. Może powinniśmy złożyć propozycję w ramach budżetu obywatelskiego, bo poparcie dla tej inicjatywy z pewnością spotkałoby się z pozytywną reakcją naszych kibiców? Stuczne oświetlenie to jedno z naszych marzeń - mówi wiceprezes klubu Leszek Sokołowski. O jupiterach fani muszą zatem na razie zapomnieć, ale nie oznacza to, że w piłkarski stadion miasto nie inwestuje. W ostatnich sześciu latach od zera zostały zbudowane nowe trybuny i zamontowane plastikowe siedziska. Piłkarze doczekali się też tunelu wiodącego z szatni na boisko. W ostatnich miesiącach budowlańcy wymienili kafelki oraz panele w łazienkach i szatniach zawodników, a także przerobili dach nad trybuną VIP. Ponadto renowacji doczekały się dwa boczne boiska. Kilkanaście dni temu na Olimpijskiej został również zamontowany najnowocześniejszy system monitoringu, który dwukrotnie przewyższa standardowe normy.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?