Przeczytaj też:Skąd wziąć pieniądze na organizację świąt
Pani Maria na zakupy spożywcze przeznaczy maksymalnie 500 zł. Za tę kwotę przygotuje menu dla ośmiu osób. - Ale bez napojów i owoców, o to zadbają moje dzieci. W święta jemy lepiej niż zazwyczaj, więc menu będzie bardziej obfite, lepsze i droższe - przyznaje. Ale szybko dodaje, że co można, kupuje tańsze i przechowuje. Ma już mak w puszkach, zapas mąki i cukru (wtedy był po 2 zł, teraz kosztuje prawie 3 zł), czekoladę, bakalie, masło, olej. - Sporo produktów można znaleźć w promocji i ja z tego korzystam. Tu dwa złote, tam dwa złote, przy dużych zakupach jednak zaoszczędzę - stwierdza.
Sprawdziliśmy ceny świątecznych produktów w największych marketach w Gorzowie i w Zielonej Górze. Do koszyka włożyliśmy m.in. karpia, śledzie, bakalie, schab, cukier, jajka, pomarańcze... 200 zł nie wystarczyło na zapłacenie rachunku. A to dopiero początek przedświątecznej gorączki!
Więcej przeczytasz w sobotnio-niedzielnym papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej w dniach 14-15 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?