Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na terenie powiatu działa 35 jednostek OSP. Czy potrzebne są kolejne?

TADEUSZ KRAWIEC 605 20 19 49 [email protected]
Szefem OSP w Nętkowie jest Zdzisław Pawlak. W utworzeniu jednostki pomagała i nadal tu działa sołtyska Marzena Krakowiak.
Szefem OSP w Nętkowie jest Zdzisław Pawlak. W utworzeniu jednostki pomagała i nadal tu działa sołtyska Marzena Krakowiak. fot. Tadeusz Krawiec
- Skoro w tak zastraszającym tempie rośnie liczba akcji do których muszą wyjeżdżać strażacy, to może wypadłaby utworzyć strażnice w każdej wsi? - sugeruje Andrzej Hańcz. Sprawdziliśmy jak wygląda strażacka mapa powiatu choszczeńskiego.

Nasz Czytelnik komentując artykuł ,,Tylu pożarów nie było'' zastanawia się nad tym, dlaczego w jednej gminie są tylko dwie jednostki OSP a w innych kilka razy więcej. Rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Choszcznie kpt. Marek Popławski informuje, że w chwili obecnej na terenie powiatu choszczeńskiego w tzw. Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym jest osiem jednostek. Są takie w Bierzwniku, Drawnie, Krzęcinie, Pełczycach, Radaczewie, Reczu, Suliszewie i Zamęcinie. - To jednostki, które nie tylko muszą być wyposażone w konkretny sprzęt (głównie chodzi o to, że musza mieć dwa wozy bojowe - red.), ale muszą też spełniać określoną przepisami gotowość do działania - tłumaczy strażak. Dodaje, że otrzymują dodatkowe fundusze, jednak to głównie od społecznej aktywności strażaków zależy to czy dana sekcja trafi do tego systemu. - Dziś mamy problemy w Radaczewie i wszystko wskazuje na to, że trzeba będzie ich wycofać z KSRG - rzuca przykładem.

Dużo czy mało?

Oprócz tych, które dyżurują w systemie na terenie powiatu jest też 27 jednostek zwykłych (Bierzwnik - 5, Drawno - 2, Krzęcin - 4, Pełczyce - 6, Choszczno - 7, Recz - 3 - red.). We wszelkiego rodzaju akcjach traktowane są jako sekcje pomocnicze, i jak mówią zawodowcy, ich przyjazd do pożaru, uzależniony jest głównie od tego jakim sprzętem dysponują i czy w danej chwili znajdą grupę ochotników, którzy włączą się do akcji. Na pytania naszego czytelnika odpowiada Eugeniusz Nykiel, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego OSP w Choszcznie. - W każdej gminie inaczej podchodzą do tego problemu. Np. w Drawnie najchętniej utrzymaliby tylko jedną jednostkę, ale wzorcową. W innych gminach wolą mieć więcej. Generalnie należy stwierdzić, że jeśli w jakiejś wsi stworzy się grupa ludzi chętnych do systematycznego działania i jeszcze wesprą ich włodarze gminy, to nie widzę problemu do tego by tworzyć kolejną jednostkę OSP. Oczywiście wiąże się to z nakładami finansowymi, ale głównie wszystko zależy od aktynowości danego społeczeństwa - tłumaczy prezes.

Nętkowo na topie

Nasz rozmówca podkreśla, że ważne jest gaszenie ognia, ale równie ważne to, że na działaniach ochotników opiera się życie społeczno-kulturalne wsi. Nie tylko on daje za przykład OSP w Nętkowie, gdzie jeszcze trzy lata temu stał zaniedbany budynek, a dziś działa tam jedna z najaktywniejszych jednostek w powiecie choszczeńskim. - Mają już nawet dwa pojazdy i będę robił wszystko by trafili do KSRG - zapewnia nas Nykiel. Dodaje też, że także w Soklińcu chcą mieć własną jednostkę OSP. Im też zamierza pomóc.
MAJĄ SWOJE OSP
BIERZWNIK (Breń, Łasko, Zieleniewo, Klasztorne, Pławno),
DRAWNO (Barnimie, Brzeziny),
KRZĘCIN (Chłopowo, Granowo, Objezierze, Żeńsko),
PEŁCZYCE (Boguszyny, Będargowo, Chrapowo, Jarosławsko, Płotno, Przekolno),
CHOSZCZNO (Raduń, Rzecko, Stradzewo, Zwierzyń, Korytowo, Choszczno, Kołki, Radaczewo, Zamęcin)
RECZ (Nętkowo, Pomień, Żeliszewo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska