Przez imprezę przewinęło się kilka tysięcy ludzi. Zaczęło się od efektownych wyścigów powożenia kłusującego konia. W pewnym momencie zerwał się jeden z wierzchowców, który w pełnym galopie przebiegł kilka okrążeń i nikt nie mógł go zatrzymać. Na pewno dodatkowo zmobilizował go aplauz publiczności.
- Bierzemy go do Stali za Gapińskiego - krzyknął ktoś z trybun. Później na tor wyjechały efektowne bryczki. W programie były także m.in. pokazy westernowe czy konkurs skoków przez przeszkody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?