Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ul. Szczecińskiej w Gorzowie będzie bezpieczniej

Tomasz Rusek
- Tto nie jest splunięcie. Musi potrwać. Nic nie da się przyspieszyć - mówi inżynier  Florian Florczak
- Tto nie jest splunięcie. Musi potrwać. Nic nie da się przyspieszyć - mówi inżynier Florian Florczak fot. Kazimierz Ligocki
10 listopada na pasach przy Faurecii auto potrąciło 47-letnią kobietę. Fabryka poprosiła urząd m.in. o znaki ograniczenia prędkości.

Na nic. 24 listopada zginął człowiek.

Miejski inżynier ruchu Florian Florczak przyznaje, że pismo dostał. - I natychmiast uruchomiłem procedurę ustawienia znaków. Ale to nie jest splunięcie. Musi potrwać. Nic nie da się przyspieszyć. Trzeba przygotować projekt zmiany w organizacji, załatwić formalności. Znaki na pewno będą - powiedział nam wczoraj.

Pisali i prosili

Przypomnijmy: 29 listopada w tekście ,,Na ul. Szczecińskiej jest niebezpiecznie'' napisaliśmy o codziennym strachu pracowników dojeżdżających do pracy w strefie ekonomicznej. Żeby dojść do zakładów, muszą pokonać niebezpieczne przejście dla pieszych. Było na nim kilka potrąceń. Urzędnicy komentowali: - Nie mamy pieniędzy na sygnalizację. Może firmy się na nią zrzucą? Poza tym wkrótce będzie tu remont i warunki się poprawią.

Teraz dostaliśmy list z firmy Faurecia. Okazuje się, że wiele razy pisała do magistratu prośby o poprawienie bezpieczeństwa na feralnych pasach. Ostatni list poszedł do urzędników zaraz po pierwszym wypadku z 10 listopada (poturbowana została w nim pracownica zakładu). Była w nim prośba m.in. o ograniczenie prędkości do 50 km/h i oświetlenie ulicy. Do urzędu trafił 20 listopada. - Jednak nasze propozycje zostały pominięte milczeniem - napisała do nas Małgorzata Zięba z centrali Faurecii.

Ruszą jak najszybciej

Dwa dni po pierwszym wypadku na przejściu potrącona została młoda kobieta. 12 dni później auto wjechało w przechodzącego po pasach mężczyznę. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Oboje wpadli pod auta, które jechały grubo powyżej 50 km/h, a ich kierowcy nie zauważyli pieszych, bo w okolicy nie ma oświetlenia...

Wczoraj udało się nam dowiedzieć, że być może już na początku nowego roku ruszy przebudowa kawałka Szczecińskiej w okolicy groźnego przejścia. Będzie tam rondo, które spowolni ruch na przejściu, chodniki, pobocze, postawione zostaną też lampy. Wszystko ma kosztować ponad 2 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska