Na wieżę by się szło

Architekt: Tę wieżę można otworzyć

Regina Łapkowska, która wybrała się na spacer po deptaku z córeczką Natalią z uwagą przygląda się wieży widokowej. - Punkt widokowy powinien być udostępniona turystom - przekonuje. - Zwłaszcza teraz, kiedy stanął u nas pomnik Chrystusa Króla. Bo można na niego popatrzeć z góry.
Elżbieta Niebieszczańska, pracownica muzeum potwierdza, że turyści pytają o wieżę.

- Na imprezie z okazji Dnia Dziecka było ponad 100 osób - tłumaczy. - Ponad połowa z nich chciała obejrzeć panoramę miasta z lotu ptaka.

Ratuszowa wieża widokowa jest zamknięta od trzech lat. Pisaliśmy o tym dwa tygodnie temu. Jeszcze w 2008 r. służyła mieszkańcom. Aby na nią wejść, wystarczyło kupić bilet za 2 zł. Dzięki temu do budżetu Muzeum Regionalnego, opiekującego się obiektem, wpływało ok. 5 tys. zł rocznie.

Ekspertyza wykonana na zlecenie miasta przez architekta Bolesława Matyjaszka z zielonogórskiej firmy Ekosystem wykazała jednak, że wieża nie spełnia wymogów bezpieczeństwa bo m.in. balustrada jest położona za nisko.

Marka Nowackiego, dyrektora placówki, nie zadowoliły te tłumaczenia. Zapowiedział negocjacje z konserwatorem zabytków i przystosowanie wieży do zwiedzania. Słowa dotrzymał, bo muzeum solidnie wzięło się do pracy.

- Naszym priorytetem jest otwarcie wieży dla turystów - przyznaje kustosz Danuta Miliszewska. - Liczymy na pomoc miasta. Skontaktowaliśmy się z projektantem, który już wie, jak przebudować obiekt. Wszystko rozbija się o pieniądze. Najprostszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie siatki ochronnej, tuż przy balustradzie.

Józef Różanowski, z pracowni projektowej Architekt z Poznania jest optymistą. - Rozmawiam z konserwatorem zabytków - tłumaczy. - Udostępnienie tej wieży jest możliwe. Wystarczy zamontować pochwyty dla dzieci i dorosłych w drodze na górę, a na platformie stworzyć zabezpieczenie poręczowe. Przydałaby się też siatka między szczebelkami oraz instalacja alarmowa między górą a dołem, która umożliwiłaby komunikację.

Burmistrz: Jestem sceptyczny

Burmistrz Dariusz Bekisz studzi ten optymizm. - Ekspertyza budowlana nie pozostawia złudzeń - tłumaczy burmistrz. - Wieża jest niebezpieczna i trudno ją będzie otworzyć. Doceniam dobre chęci pracowników muzeum, ale jestem sceptyczny, bo na przeróbki może nie wyrazić zgody konserwator zabytków.

Internauci mają na ten temat wyrobione zdanie. - Ciekawe, kto na świecie przebudowuje zabytki pod kątem współczesnych wymagań, by udostępnić je zwiedzającym? Moim zdaniem to lenistwo i mizerne zaangażowanie burmistrza i jego świty jest jedynym powodem, by nie udostępnić wieży zwiedzającym - pisze na www.gazetalubuska.pl Gonzo.

JJJJ komentuje krótko: - Burmistrzowi się po prostu nie chce. Wielka szkoda.