Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na wolne łóżko w świebodzińskim Zakładzie Opiekuńczo - Leczniczym czeka się nawet trzy miesiące

Czesław Wachnik 68 324 88 29 [email protected]
- Opiekujemy się najczęściej ludźmi starszymi lub poważnie chorymi. A oni nie powinni zbyt długo czekać na wolne łóżko - uważa pielęgniarka Malwina Sroczyńska
- Opiekujemy się najczęściej ludźmi starszymi lub poważnie chorymi. A oni nie powinni zbyt długo czekać na wolne łóżko - uważa pielęgniarka Malwina Sroczyńska fot. Mariusz Kapała
Zakład Opiekuńczo - Leczniczy przy szpitalu ma 33 łóżka. Ale NFZ podpisał kontrakt na wykorzystanie 18. Dlatego na wolne miejsce trzeba czekać nawet trzy miesiące.

- Rozumiem, że mamy kłopoty finansowe. Ale jeśli są wolne łóżka, a chorzy czekają na miejsce w szpitalu nawet trzy miesiące, to trudno to pochwalić. Właśnie na służbie zdrowia nie powinniśmy oszczędzać - uważa radna powiatu Urszula Miara.
Dyrektor Artur Malejka potwierdza, że jego szpital podpisał z NFZ kontrakt na wykorzystanie 18 łóżek, ważny na pół roku. Mówi też, że w ZOL-u są 33 łóżka. I gdyby kontrakt był większy, na wolne miejsce nie trzeba by czekać tak jak teraz - nawet trzy miesiące.

ZOL przyjmuje pacjentów, którzy już nie kwalifikują się do leczenia szpitalnego, ale jednocześnie ze względu na stan zdrowia nie można ich wypisać do domu. Ośrodek zajmuje się ich pielęgnacją, leczeniem i rehabilitacją.
Dyrektor Malejka nie ukrywa, że szpital przyjął 25 osób, mimo że ma kontrakt tylko na 18. - W takiej sytuacji kierujemy się dobrem pacjentów. Trudno odmówić ludziom w tak trudnej sytuacji - mówi. I liczy na to, że podczas negocjacji nad kontraktem na drugie półrocze, NFZ będzie miał więcej pieniędzy.

- Wtedy można by wykorzystać wszystkie łóżka i tym samym skrócić kolejki pacjentów - uważa A. Malejka.
Rzeczniczka prasowa zielonogórskiego oddziału NFZ Sylwia Malcher-Nowak potwierdza, że ze szpitalem w Świebodzinie podpisano kontrakt na 18 łóżek o wartości ok. 212 tys. zł. Jest on ważny na pół roku. - To podobna suma, na jaką był podpisany poprzedni kontrakt. Fundusz ma w tym roku znacznie mniej pieniędzy. Oznacza to, że robiliśmy wszystko, by zakład w Świebodzinie nie czuł się pokrzywdzony. Także inne szpitale dostały kontrakty na sumy mniejsze niż wcześniej oczekiwały.

A co po pierwszym półroczu? - Zapewne będziemy negocjowali nowy kontrakt. A czy bardziej korzystny, to zależy jedynie od tego, ile fundusz będzie miał pieniędzy. Dziś trudno o tym przesądzać - dodaje S. Malcher-Nowak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska