- Nie dość, że MZK ograniczyła liczbą połączeń do Droszkowa, to jeszcze wysyłają do nas stare autobusy. Dlaczego się tak dzieje? - zadzwoniła do redakcji pani Daria.
- Na tej linii kursują autobusy niskopodłogowe. Niektóre są stare. To wkrótce się zmieni. zapraszam do nas - odpowiada szefowa MZK Barbara Langner.
Jedziemy do zajezdni przy ul. Dąbrowskiego. Przez płot widać szereg nowiutkich autobusów w barwach miasta.
- Nie tylko mają barwy miasta, ale również tapicerka jest w charakterystycznych kolorach - opowiada dyrektor Langner.
Mniejszy pojazd kosztuje 738,7 tys. zł netto a większy 1 mln zł. Całość kosztowała 10,4 mln zł. Połowa pochodzi z Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.
Więcej przeczytasz we wtorek, 29 marca w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej" (wydanie na południe województwa)
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
