O konieczności budowy nowej szkoły mówiono od lat. Bo uczniowie muszą wędrować z jednego budynku do drugiego. Osobno są dwa budynki z klasami, dwie sale sportowe, a także stołówka. Uczniowie zmuszeni są przechodzić przez bardzo ruchliwą ulicę, co naraża ich na niebezpieczeństwo. - Przemieszczanie się pomiędzy budynkami szkolnymi jest dla wszystkich bardzo uciążliwe - przekonuje dyrektorka placówki Marzena Mosakowska - Wrona. - Dlatego już od kilku lat myśleliśmy o budowie nowej szkoły, w której wszystko jest w jednym miejscu. Ale jakoś do tej pory się nie udawało zrealizować tego pomysłu - dodaje.
Szkoła na stadionie
Teraz jednak sprawa ruszyła ostro do przodu i za rok albo dwa nowy szkolny budynek spełni marzenia uczniów i nauczycieli, a także rodziców. W ratuszu trwają przygotowania do ogłoszenia na dniach konkursu architektonicznego na kompleksowe zagospodarowanie terenu dawnego stadionu Włókniarz. Działka dawnego stadionu położona jest w pobliżu obecnej szkoły i ma powierzchnię ponad 2,6 hektara.
- Według założeń nowa szkoła na 450 uczniów oprócz budynku dydaktycznego będzie miała świetlicę, bibliotekę, stołówkę, halę sportową z możliwością podziału na trzy części oraz dwa boiska z bieżnią i skocznią w dal - wylicza Ewa Nowak, naczelnik wydziału zamówień publicznych i inwestycji urzędu miejskiego. - Projektanci wymyślą, jak ma wyglądać budynek szkolny, ile ma mieć kondygnacji. Zakładamy, że w szkole będą utworzone dwie strefy - dla młodszych uczniów z klas 1 - 3 oraz dla starszych z klas 4 - 6 - dodaje urzędniczka.
To będzie perełka
Konkurs ma wyłonić najlepszą koncepcję. Zwycięzca będzie miał za zadanie opracować projekt budowlany. Samorządowi zależy na tym, żeby był gotowy już w tym roku. A jak będzie projekt, wtedy będzie wiadomo, jakie są koszty tej inwestycji. - Sądzę, że będą w granicach 10 milionów złotych - zaznacza E. Nowak.
- Jest to dla nas bardzo dobra wiadomość, że wreszcie sprawa ruszyła z miejsca - cieszy się Marzena Mosakowska - Wrona. - Nowa szkoła stworzy lepsze warunki nie tylko do nauki, ale także do pracy pozalekcyjnej. Rodzice również domagali się budowy nowej placówki, bo obecne budynki nie spełniają wielu standardów. Mamy duże osiągnięcia dydaktyczne i sportowe, a także ambicje, żeby je mnożyć, więc w nowych warunkach na pewno będzie nam łatwiej.
Dyrektorka jest bardzo zadowolona z pomysłu utworzenia dwóch stref w budynku szkolnym - dla młodszych i starszych uczniów. - Gdy sześciolatki pójdą do szkoły, będą bardziej bezpieczne. W ogóle cieszymy się ogromnie, nasza nowa szkoła będzie perełką na Zatorzu - dodaje M. Mosakowska - Wrona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?