Na Źródlanej będzie centrum dla młodzieży

Dwa lata ks. Jan Romaniuk starał się o pozyskanie niszczejącej rudery za kościołem pw. św. brata Alberta . Z żalem patrzył na pogarszający się stan budynku. Wreszcie we wtorek decyzją radnych obiekt stał się własnością parafii. W zamian za niego, proboszcz przekaże miastu 850 mkw. przy ul. Źródlanej. Pozyskanie starej kamienicy daje księdzu zielone światło do realizacji ambitnych planów utworzenia za kościołem centrum rekreacyjno-sportowego im. Jana Pawła II.

Z aktem własności łatwiej

- Teren za parafią jest piękny. Drzewa, krzewy, śpiew ptaków, zwierzyna. Ale od 25 lat nikt się tym rejonem nie zajmował. Czas to zmienić. Do tej pory, bez aktu własności do budynku, mieliśmy ograniczone możliwości jeśli chodzi o pozyskiwanie środków unijnych - mówi ks. Romaniuk.

Prace za parafią już się rozpoczęły. Wycięto chaszcze, uporządkowano działkę. Roboty nadal będą trwały. Ksiądz zapowiada, że jeszcze jesienią walący się dom będzie zadaszony i zabezpieczony. Tak, by nie ulegał dalszej degradacji. A wszystko po to, żeby już za rok, na wiosnę, zacząć budowę centrum rekreacyjno-sportowego im. Jana Pawła II. Co to będzie? - Ojciec Święty powiedział, że młodzież jest przyszłością. I właśnie dla tej młodzieży chcemy coś zrobić. Planujemy boisko do piłki nożnej, siatkówki. W dalszej kolejności chcemy zainwestować w zaniedbany od lat basen. Wiadomo, że duch młodzieży musi być zdrowy. Ale zdrowe powinno być także ciało - uzasadnia ks. Romaniuk.

Spełni swoją rolę

Pozostali księża mocno wierzą w powodzenie planów proboszcza. Z błyskiem w oku opowiadają, co powstanie tuż za kościołem. I dlaczego nowe centrum jest w tej dzielnicy potrzebne. - Osiedle KTBS przy Anny Jagiellonki, Zastalowskie - tu mieszka mnóstwo młodych osób. Na dodatek powstają kolejne budynki, w których zamieszka ponad pół tysiąca ludzi. Parafianie muszą mieć takie centrum. Wierzę, że ono spełni swoją rolę - mówi ks. wikariusz Stanisław Brasse.

Podobnie jak i wikariusz, także sami mieszkańcy cieszą się z inicjatywy ks. Romaniuka. - Na tak dużym obszarem, jaki obejmuje parafia jest tylko jedno boisko. Przy szkole podstawowej numer 11. To zdecydowanie za mało. Dlatego podoba mi się pomysł kleryków - ocenia mieszkanka Magdalena Rybacka.