Nabory z PROW 2014-2020 - wnioski w grudniu 2018 i od 2019 roku. Resort zapowiada ułatwienia

- Wielu rolników chciałoby wykorzystać pomoc unijną na maszyny - mówi Wacław Walczak, rolnik z miejscowości Sokolniki (pow. inowrocławski, woj. kujawsko-pomorskie). On skorzystał z dotacji i dzięki temu w jego 24-hektarowym gospodarstwie znalazły się m.in. nowy ciągnik oraz prasa, agregat uprawowy, przyczepy.

- Z takimi inwestycjami należy zachować zdrowy rozsądek - uważa Marek Bednarski, rolnik z miejscowości Śmigiel (pow. kościański, woj. wielkopolskie), którego zdjęcie zamieściliśmy na str. 20. - Żeby otrzymać dotację, trzeba napisać biznesplan i tego się trzymać. A jeśli coś nie wyjdzie? Wolę nie ryzykować. Mam bydło opasowe i ok. 20 hektarów. Maszyny kupuję tylko za swoje pieniądze.

Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa wyjaśnia, że unijna pomoc nie może być przeznaczana głównie na modernizację parku maszynowego (więcej na ten temat w ramce obok). Zachęca, by korzystać także z innych dotacji, np. na „Tworzenie grup producentów i organizacji producentów”.

Tworzenie grup producentów i organizacji producentów - nabór do 21 grudnia 2018

Ci, którzy chcą działać razem, mogą złożyć wnioski w oddziałach regionalnych ARiMR od 15 listopada do 21 grudnia 2018 r. Można to zrobić osobiście, za pośrednictwem upoważnionej osoby lub wysłać rejestrowaną przesyłkę nadaną w placówce Poczty Polskiej. ARiMR podaje, że o przyznanie pomocy mogą ubiegać się nowe grupy producentów rolnych, uznane od 1 stycznia 2014 r., składające się z osób fizycznych, działające jako przedsiębiorcy prowadzący mikro, małe lub średnie przedsiębiorstwo.

Maksymalny limit wsparcia wynosi 100 tys. euro i uzależniony jest od procentowej wysokości ryczałtu na dany rok, a wypłacana kwota zależy od wartości przychodów netto osiąganych przez grupę w każdym roku z pięcioletniego okresu przyznawania pomocy.

Współpraca też się opłaca - nabór do 17 grudnia 2018

Z kolei od 16 listopada do 17 grudnia 2018 r. można składać wnioski o przyznanie pomocy na operacje w ramach działania „Współpraca” . - Zależy nam, by zachęcić do innowacji w rolnictwie i współdziałania gospodarzy, przedsiębiorców oraz jednostek naukowych i ośrodków doradztwa rolniczego - mówi Ryszard Zarudzki. - Co najmniej dwie grupy podmiotów powinny stworzyć konsorcjum dla realizacji projektu (chociaż mogą do niego wejść nawet wszyscy). Zaplanowaliśmy na ten cel ok. 250 milionów złotych.

Pomysły w sprawie „Współpracy” są coraz ciekawsze, niektóre dotyczą np. wykorzystania międzyplonów do celów paszowych albo technologii uprawy dostosowanych do warunków polskich odmian soi (także bez modyfikacji genetycznej). Pomoc jest przyznawana grupie operacyjnej EPI.

Na skuteczną obronę przed wirusem

Wiceminister Zarudzki zwraca uwagę także na wsparcie bardzo potrzebne rolnikom zajmującym się hodowlą i produkcją trzody chlewnej. Chodzi o pomoc na inwestycje chroniące gospodarstwa przed afrykańskim pomorem świń (ASF) czy powodzią.

Nabór wniosków prowadzony w oddziałach regionalnych ARiMR (w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji w środki zapobiegawcze, których celem jest ograniczenie skutków prawdopodobnych klęsk żywiołowych, niekorzystnych zjawisk klimatycznych i katastrof” na operacje typu „Inwestycje zapobiegające zniszczeniu potencjału produkcji rolnej”) potrwa do 4 grudnia 2018 r.

- Ta pomoc jest skierowana m.in. do rolników, którzy zajmują się chowem lub hodowlą świń i mają nie mniej niż 50 sztuk świń - mówi wiceminister Zarudzki. - Wcześniej to wsparcie dotyczyło większych producentów mających co najmniej 300 sztuk świń. Obniżyliśmy tę liczbę, ponieważ chcemy, by większa grupa rolników mogła skorzystać z tych pieniędzy i zabezpieczyć swoje gospodarstwa przed ASF.

Zatem rolnicy mogą otrzymać maksymalnie 100 tys. zł w całym okresie realizacji PROW 2014 - 2020, na inwestycje chroniące przed rozprzestrzenianiem się ASF. Przy czym - jak podkreśla agencja - wysokość dofinansowania przyznanego przez ARiMR, nie może przekroczyć 80 proc. kosztów kwalifikowalnych przedsięwzięcia.

Przetwórstwo i marketing produktów rolnych - nabór od stycznia 2019

Wacław Walczak dodaje, że zainteresowaniem rolników może się cieszyć „Przetwórstwo i marketing produktów rolnych”, bo tym razem ta pomoc jest adresowana także do tej grupy. To wsparcie w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji w przetwarzanie produktów rolnych, obrót nimi lub ich rozwój”. - Rozpoczęcie naboru zaplanowaliśmy na styczeń przyszłego roku - mówi wiceminister Zarudzki.

- Jeśli rolnicy będą sami robić przetwory i sprzedawać żywność, to przynajmniej ominą pośredników - dodaje gospodarz z pow. inowrocławskiego.

A jeszcze w tym roku będzie też pomoc na „Wsparcie dla nowych uczestników systemów jakości” (chodzi o systemy jakości produktów rolnych i środków spożywczych).

Na ochronę przed zanieczyszczeniami

W grudniu br. zostanie ogłoszony nabór wniosków o przyznanie pomocy w ramach poddziałania „Wsparcie inwestycji w gospodarstwach rolnych” typ operacji „Inwestycje mające na celu ochronę wód przed zanieczyszczeniem azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych”.

- Ta pomoc wiąże się z dyrektywą azotanową - wyjaśnia wiceminister Ryszard Zarudzki. - Aby rolnicy mogli spełnić pewne wymogi, przyda im się wsparcie na inwestycje w gospodarstwach.

- To są inwestycje, które Unia na nas wymusza - twierdzi rolnik z woj. śląskiego, który także czeka na uruchomienie takiej pomocy. - Najwięcej zyskają na tym firmy, które budują np. płyty obornikowe.

Dla młodych będzie premia

W przyszłym roku rozpocznie się nabór : „Premie dla młodych rolników”. Dotychczas przeprowadzone zostały trzy nabory wniosków o pomoc w ramach „Premii dla młodych rolników”. W ostatnim naborze (zakończył się 30 lipca br.) młodzi rolnicy złożyli ponad 5 tys. wniosków.

ARiMR informuje, że o premię mogła starać się osoba fizyczna, która m.in.: - w dniu złożenia wniosku o przyznanie pomocy jest pełnoletnia i ma nie więcej niż 40 lat; - jest obywatelem państwa członkowskiego Unii Europejskiej; - posiada kwalifikacje zawodowe wynikające z posiadanego wykształcenia albo wykształcenia i stażu pracy w rolnictwie, bądź zobowiąże się do ich uzupełnienia, z wyłączeniem stażu pracy, w okresie 36 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy; przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy, lecz nie wcześniej niż w okresie 24 miesięcy przed dniem złożenia tego wniosku, rozpoczęła prowadzenie działalności rolniczej w gospodarstwie o powierzchni użytków rolnych wynoszącej co najmniej 1 ha; przedłożyła biznesplan dotyczący rozwoju gospodarstwa oraz zobowiązała się do zrealizowania tego biznesplanu w terminie przewidzianym w biznesplanie, lecz nie później niż do dnia upływu 3 lat od dnia wypłaty pierwszej raty pomocy.

Poza tym, młody rolnik najpóźniej w terminie 9 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy ma rozpocząć jako kierujący prowadzenie gospodarstwa: o powierzchni użytków rolnych równej co najmniej średniej powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie rolny m w kraju, a w województwach o niższej średniej - co najmniej średniej powierzchni gruntów rolnych w gospodarstwie rolnym w województwie oraz nie większej niż 300 ha; którego wielkość ekonomiczna jest nie mniejsza niż 13 000 euro i nie większa niż 150 000 euro.

Lidia i Damian Dobiccy z Karolewka (pow. leszczyński, Wielkopolska) złożyli wniosek o premie w ostatnim naborze i mają nadzieję, że tym razem otrzymają pozytywną decyzję i 100 tysięcy złotych premii. Zamierzają je przeznaczyć na kupno opryskiwacza.

- To nasze drugie podejście, bo we wcześniejszym naborze odrzucono nam wniosek z powodu braku kserokopii dokumentu, który był mało ważny - mówi pani Lidia. - Na szczęście ten przepis się zmienił. Uważam, że procedury związane z premiami dla młodych rolników powinny być maksymalnie uproszczone, by młodych gospodarzy nie zniechęcać do korzystania z pomocy unijnej już na początku ich drogi.

Resort rolnictwa zapowiada, że ułatwień w PROW-ie będzie więcej.